[TYLKO U NAS] S. Piotrowicz o zatrzymaniu byłego wiceministra sprawiedliwości: Pod rządami Zjednoczonej Prawicy wszyscy są równi wobec prawa

Pod rządami Zjednoczonej Prawicy wszyscy są równi wobec prawa. Bez względu na to, czy należą do naszego, czy innego ugrupowania i jaką pozycję społeczną zajmują – powiedział Stanisław Piotrowicz komentując zatrzymanie byłego wiceministra sprawiedliwości w rządzie PO-PSL.

Były wiceminister sprawiedliwości w rządzie PO-PSL, a obecnie adwokat Michał K. został zatrzymany w związku ze śledztwem dotyczącym wyłudzeń VAT na wielką skalę. Z wnioskiem o to wystąpiła Prokuratura Regionalna w Białymstoku. Śledczy zamierzają postawić byłemu politykowi zarzuty.

Postępowanie, o którym mowa, dotyczy zorganizowanej grupy przestępczej, która zajmowała się ,,uszczuplaniem VAT”, wprowadzając do obrotu na terenie Polski paliwa płynne. Państwo straciło na tym ok. 700 mln zł.

Poseł Stanisław Piotrowicz zauważa, że na niektóre działania Michała K. z perspektywy czasu warto spojrzeć inaczej.

– Pamiętam jak pan wiceminister Królikowski, wtedy wiceminister w rządzie PO, prezentował w Sejmie nową procedurę, w której to sąd miał zachowywać się wiernie, a strony postępowania miały przeprowadzać dowody przed sądem. Mówiliśmy o tym, że tego rodzaju procedura to raj dla wielkich, groźnych przestępców, dlatego że bogaci, potężni w starciu przed sądem będą mieli zdecydowaną przewagę i nawet prokurator nie będzie w stanie sprostać potężnym kancelariom adwokackim, za którymi kryją się wielkie pieniądze. […]Pan minister gorąco zabiegał o to, by taki system wprowadzić – podkreśla Stanisław Piotrowicz.

– Rzeczywiście, ten system został wprowadzony. Pierwszą czynnością legislacyjną, którą uczyniliśmy w 2015 roku było uchylenie procedury karnej, która pozwalała możnym tego świata czuć się mocnymi i poza jakąkolwiek odpowiedzialnością karną – dodał.

Śledztwo, w ramach którego zatrzymano dziś Michała K., białostocka prokuratura prowadzi od 2015 r. Głównych podejrzanych zatrzymano ponad rok temu. Sąd zdecydował o ich aresztowaniu. Zarzuty usłyszało 18 osób.

To podejrzani o kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą i dwaj adwokaci będący ich obrońcami. Prawnicy usłyszeli zarzuty dotyczące m.in. prania brudnych pieniędzy.

RIRM/TV Trwam News