[TYLKO U NAS] Podinsp. W. Dąbrowska: Należy pamiętać, aby rozmawiać z dziećmi o niebezpieczeństwach, jakie mogą ich spotkać w czasie ferii

Zbliżają się ferie zimowe. Wiele dzieci będzie podróżowało autokarami na zorganizowany wypoczynek. Rozmawiajmy z dziećmi, które zostają w domach, aby zachowały szczególne zasady bezpieczeństwa dotyczące obchodzenia się z gazem, prądem, czy też wodą – mówiła podinspektor Wioletta Dąbrowska w audycji ,,Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

Rzecznik prasowy komendanta policji w Toruniu zaznaczyła, że policjanci w ramach programu Komendy Głównej Policji pod nazwą ,,Dojedźmy bezpiecznie do celu”, dokonają kontroli technicznych autobusów wycieczkowych.

– Myślę, że dzięki wszelkim apelom i ostrzeżeniom już większość rodziców ma świadomość tego, że policjanci dokonują przed feriami – jeśli osoby są zaniepokojone i mają taką potrzebę – kontroli autokaru, którym dzieci wyjeżdżają na ferie. W ramach programu Komendy Głównej Policji pod nazwą ,,Dojedźmy bezpiecznie do celu”, policjanci wydziału ruchu drogowego w całej Polsce, kiedy zostaje zgłoszony wyjazd i prośba o skontrolowanie kierowcy, autokaru bądź sprawdzenie przewoźnika, dokonują kontroli. Odbywają się one w miejscach wyznaczonych. Podjeżdża kierowca – jeszcze przed tym, zanim dzieci się spotkają – i policjanci dokonują kontroli autobusu. Zdarza się, że podczas kontroli ujawniamy usterki, które są do usunięcia natychmiast, czasem wymagają podjechania do stacji diagnostycznej i sprawdzenia, czy rzeczywiście jest wszystko z autokarem w porządku.  Zdarza się, że nie wszyscy przewoźnicy pamiętają o tym, aby w konkretnym terminie zrobić przegląd. Jeśli nie ma przeglądu, zostaje zabrany dowód rejestracyjny i podstawiony inny autokar – poinformowała podinspektor Wioletta Dąbrowska.

Wyznaczone są stałe miejsca kontroli autokarów – np. w Bydgoszczy parking hali Łuczniczka przy ul. Toruńskiej 59 oraz w Toruniu przy ul. Szosa Lubicka 90.

– Są to stałe punkty od lat i większość przewoźników o tym wie. Tam dokonywane są te sprawdzenia. Na szczęście nie mamy zbyt wielu uwag. Czasami są to drobne usterki typu wymiana żarówki czy też inny mały element. Policjanci starają się sprawdzić układy różnego rodzaju, poziomy, płyny – co też zalecam osobom indywidualnie wyjeżdżającym – aby nie było jakiegoś niemiłego zaskoczenia podczas wyjazdu – powiedziała rzecznik prasowy komendanta policji w Toruniu.

Nie wszystkie dzieci wyjeżdżają na ferie. Spora część pozostaje w domach. Rodzice powinni zapewnić im opiekę i poinformować o możliwych wypadkach w mieszkaniu.

– Rozmawiajmy z dziećmi, aby zachowały szczególne zasady bezpieczeństwa dotyczące obchodzenia się z gazem, prądem, czy też wodą. Ważnym elementem jest to, aby dzieci zamykały drzwi naszych mieszkań na klucz, nie otwierały osobom obcym. Jeśli posiadamy telefony stacjonarne, przestrzegajmy, aby dzieci nie mówiły co mają w domu, bądź pod jakim adresem się znajdują. Niebezpieczeństwa czyhają na także w sieci, gdy dzieci robią sobie np. selfie, a w tle jest drogi telewizor. Nigdy nie wiemy, jakie osoby wejdą w posiadanie tego zdjęcia i do czego taka informacja może być komuś przydatna. W związku z tym ostrzegajmy dzieci, by nie zamieszczały zdjęć z domu. To samo – tutaj apel do wszystkich – kiedy wyjeżdżamy np. za granicę, a nasze mieszkanie jest puste, to zdjęcia, którymi chcemy się pochwalić znajomym, publikujmy dopiero po powrocie – ostrzegała podinspektor.

Dzieci oraz młodzież często korzystają podczas ferii z lodowisk oraz wieczornych wyjść do kina. Na dworze jednak szybko robi się ciemno, a najmłodsi czasem sami wracają do domów.

– Myślę, że większość rodziców stara się z ogromną dbałością podchodzić do tego typu kwestii. Jednak starajmy się zaopatrzyć dziecko w elementy odblaskowe. One bardzo się przydają. Jest to apel bez względu na wiek (…).  Jeśli nie mamy do dyspozycji nic odblaskowego, a musimy gdzieś wyjść, używajmy ekranu bądź latarki w telefonie komórkowym – podkreśliła Wioletta Dąbrowska.

Podczas dwutygodniowego odpoczynku zimowego powinniśmy kontrolować miejsca, w jakich przebywać będą nasze dzieci. Powinniśmy uczyć się na przykładzie ostatniego zdarzenia z Koszalina, które wstrząsnęło całą Polską.

– Nie jesteśmy w stanie wszystkiego do końca przewidzieć, ale miejmy zawsze wiedzę, gdzie nasze dziecko przebywa i z kim. Wydarzenie z Koszalina jest przykładem tego, żeby te kontrole stały się wzmożone, żeby zainteresowano się tego typu sytuacjami. Jeżeli możemy, to ostrzegajmy nasze dzieci, aby starały się nie wchodzić w miejsca, gdzie nie do końca wiemy jak wyglądają – zakończyła podinspektor Wioletta Dąbrowska, rzecznik prasowy komendanta policji w Toruniu.

Cały program ,,Aktualności dnia” z udziałem podinspektor Wioletty Dąbrowskiej można odsłuchać [tutaj].

 

RIRM

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl