[TYLKO U NAS] P. Mucha: Obecność wojsk amerykańskich w Polsce to także podniesienie poziomu bezpieczeństwa Europy i wschodniej flanki NATO

Obecność wojsk amerykańskich w Polsce to podniesienie poziomu bezpieczeństwa nie tylko z perspektywy Polski, ale też z perspektywy Europy, a już w ogóle z perspektywy wschodniej flanki NATO – powiedział w „Polskim punkcie widzenia” na antenie Telewizji Trwam minister Paweł Mucha, zastępca szefa Kancelarii Prezydenta RP. Odniósł się w ten sposób do porozumienia między Andrzejem Dudą a Donaldem Trumpem w sprawie obecności wojsk amerykańskich w Polsce.

Prezydent Andrzej Duda spotkał się w Białym Domu z prezydentem Stanów Zjednoczonych. Szczyt zakończył się między innymi decyzją o skierowaniu do Polski na zasadzie trwałej obecności dodatkowo 1000 żołnierzy.

– Myślę, że to jest data, która będzie stanowić bardzo istotną cezurę, jeśli chodzi o nasze bezpieczeństwo, dlatego że konsekwentnie, w okresie prezydentury pana Andrzeja Dudy, poziom bezpieczeństwa Polaków podnosi się i począwszy od szczytu NATO w Warszawie przez implementację postanowień tego szczytu, wdrażanie ich w praktyce, prowadziliśmy intensywną pracę, by ta deklaracja zawierała zapisy o trwałej obecności wojsk amerykańskich – podkreślił Paweł Mucha.

Amerykańscy żołnierze będą obecni w Polsce na stałe, aczkolwiek ich obecność będzie rotacyjna. Co to oznacza w praktyce?

– Te ustalenia polegają na tym, że zapraszamy Amerykanów nie na jakiś okres czy termin. Ta obecność ma być stała. Ta rotacyjna obecność ma być związana ze współczesnymi warunkami, jeśli chodzi o funkcjonowanie żołnierzy na terenie państwa goszczącego. Jest to korzystne z punktu widzenia rotacji osób, które poznają teren i warunki, a myślę też, że jest to korzystne dla naszego sojuszu, jeśli Amerykanie, którzy tutaj przybywają, poznają naszą kulturę – wskazał minister.

Ale obecność wojsk amerykańskich nie skończy się jedynie na wysłaniu do Polski żołnierzy.

– To jest także sprzęt: drony, statki amerykańskie, rozpoznanie i pełnienie funkcji bojowych, rozbudowa infrastruktury w kontekście Drawska Pomorskiego, wreszcie dowództwo – zaznaczył.

– Obecność amerykańska w Polsce to podniesienie poziomu bezpieczeństwa nie tylko z perspektywy Polski, ale też z perspektywy Europy, a już w ogóle z perspektywy wschodniej flanki NATO. Porozumienie, które zostało podpisane, jest dwuwymiarowe. Z jednej strony odnosi się do wartości ogólnych, a z drugiej strony jest tam też przywołanie art. 5 traktatu waszyngtońskiego, czyli zasady „jeden za wszystkich, wszyscy za jednego”. Druga część to już konkretne zobowiązania zwiększenia udziału jakościowego i ilościowego obecności wojsk amerykańskich w Polsce – powiedział Paweł Mucha.

RIRM