fot. PAP/Tytus Żmijewski

[TYLKO U NAS] Min. K. Tchórzewski: Bez elektrowni konwencjonalnych nie jesteśmy w stanie zapewnić stabilnych dostaw energii elektrycznej

Bez elektrowni konwencjonalnych nie jesteśmy w stanie zapewnić stabilnych dostaw energii elektrycznej. Musimy to zgrać – stworzyć budowę Odnawialnych Źródeł Energii – i to robimy w Polsce – ale jednocześnie zapewnić na lata, żeby rezerwa była i żeby nam nie brakowało prądu z punktu widzenia rozwoju – mówił w swoim wystąpieniu podczas sympozjum „Przedsiębiorstwa w Polsce. Teraźniejszość i przyszłość” w WSKSiM w Toruniu minister energii Krzysztof Tchórzewski.

Szef resortu energii wygłosił prelekcje pt. „Nowoczesna energetyka na rzecz gospodarki”. W swoim wystąpieniu podkreślił, że przydzielenie Polsce nieco większej ilości funduszy z Unii Europejskiej nie jest „żadną łaską”.

– Trzeba przypominać, że jeżeli jesteśmy w Unii Europejskiej, jeżeli mamy możliwość dostawania tylko w okresie przejściowym trochę więcej środków od innych państw w UE, to nie jest to żadna łaska. To jest trochę podzielenie się tym, co oni dostali z własnych decyzji, dlatego że sami mieli plan Marshalla, a nas oddali Rosji. (…) Dzisiaj też mamy prawo oczekiwać i czasami przypominać, że po prostu wiele z tych rzeczy to jest trochę podzielenie się tym, o czym się zapominało w pewnym czasie – tłumaczył minister.

Polska, która w momencie wejścia do UE miała 99,5 proc. energetyki opartej na węglu, trafiła na całkiem inną politykę i musi się z tym zmagać od samego początku. Jednak naszemu krajowi udało się zawrzeć ugodę z UE w niektórych kwestiach związanych z energią – zwrócił uwagę Krzysztof Tchórzewski.

– Wynegocjowany został tzw. rynek mocy. To znaczy, że pokazaliśmy pewien wzór w Europie, jak podchodzić do Odnawialnych Źródeł Energii. Przecież jest atmosfera medialna typu: budujmy OZE, będzie czyściej. Oczywiście, to jest racja – rzeczywiście to są źródła czyste, tylko są zależne od pogody. (…) Bez elektrowni konwencjonalnych nie jesteśmy w stanie zapewnić stabilnych dostaw energii elektrycznej. Musimy to zgrać – stworzyć budowę Odnawialnych Źródeł Energii – i to robimy w Polsce – ale jednocześnie zapewnić na lata, żeby rezerwa była i żeby nam nie brakowało prądu z punktu widzenia rozwoju – zaznaczył polityk.

W kwietniu bądź maju, po konsultacjach mają zostać zaprezentowane założenia polskiej polityki energetycznej do 2040 roku, które są kompromisem społeczno-gospodarczym – powiedział minister.

– W Polsce oszczędzamy prawie 50 mld złotych – tylko dlatego, że przedłużyliśmy żywotność i możliwość stosowania elektrowni węglowych w Polsce. To jest tego typu umowa – wyjaśnił prelegent.

Szef resortu energii zapewnił, że polski rząd nie zaniedbuje OZE, ale chce to robić roztropnie.

– Nie wydawać na darmo pieniędzy. Chcemy, żeby z tego się ludzie bogacili, ale też roztropnie, nie nadmiernie, a więc żeby to wszystko równo szło. Stąd nasze działania związane z energetyką, żeby ona społeczeństwu nie przeszkadzała. Patrzymy i porządkujemy w tej chwili na lądzie, gdzie można, jeszcze otwieramy możliwości, chcemy mocniej postawić na fotowoltaikę, chociaż w Polsce ona daje tylko 15 proc. (…) Ona nam jest bardzo potrzebna, bo sytuacja się zmieniła – blackouty mamy latem, a więc latem jest nadmierne zużycie energii elektrycznej – wskazał Krzysztof Tchórzewski.

RIRM

drukuj