[TYLKO U NAS] Ks. prof. W. Cisło o męczeństwie chrześcijan XXI w.: Mistyczne Ciało Chrystusa cierpi dziś na całym świecie, aż po świadectwo krzyża  

Patrzymy dziś na Mistyczne Ciało Chrystusa, które w wielu miejscach na świecie cierpi, aż po świadectwo krzyża – i to dosłownie – akcentował ks. prof. Waldemar Cisło, dyrektor sekcji polskiej Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie, podczas „Polskiego punktu widzenia” w TV Trwam. Gość przypomniał przesłanie ks. Douglasa Bazi, który był prześladowany za wiarę: „Mój Kościół w Iraku, Syrii, Ziemi Świętej jest w Wielkim Piątku, pomóżcie nam dojść do poranka Zmartwychwstania”.

Ks. prof. Waldemar Cisło powiedział, że Tydzień Paschalny szczególnie uwrażliwia nas, ludzi wierzących, na to, co dzieje się z naszymi siostrami i braćmi w różnych zakątkach świata.

– Jak patrzymy na Mistyczne Ciało Chrystusa, które dzisiaj w wielu miejscach na świecie cierpi, aż po świadectwo krzyża – i to dosłownie – przypomnijmy sobie dramat Iraku, Syrii, Nigerii, Pakistanu i wielu innych miejsc, gdzie chrześcijanie są prześladowani za wiarę. Wielką łaską jest to, że żyjemy w kraju, w którym panuje pokój i możemy swobodnie wyrażać swoją wiarę – zaznaczył dyrektor sekcji polskiej Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie.

Kapłan podkreślił, że w krajach, gdzie następują prześladowania chrześcijan za wiarę, bardzo ważna jest obecność pasterza – osoby, która prowadzi wspólnotę. Tysiące zostało z wiernymi w czasie wojny. Tam, gdzie biskupi, księża, siostry zakonne zostali – pozostali też wierni, bo mieli świadomość, że jeśli są z nimi ich pasterze, to na pewno o nich zadbają – wskazał gość TV Trwam.

Ks. prof. Waldemar Cisło przytoczył historię jednego z młodych księży, u którego powołanie zrodziło się w momencie, gdy jego ks. proboszcz i dwóch kuzynów, którzy byli diakonami, zostali zastrzeleni wychodząc z kościoła.

– On jako 18-letni chłopak pytał siebie: „Czy ja jestem gotowy umrzeć za Chrystusa?”. Kiedy powiedział swojej mamie, że podjął decyzję pójścia do seminarium, mówiła: „Dziecko, ty zgłupiałeś”, a on odpowiedział: „Tak, bo tylko głupcy idą dzisiaj     do seminarium w kraju, gdzie jest wojna i panuje okrucieństwo”. Kiedy był diakonem nastąpiło wypędzenie chrześcijan z Mosulu w 2014 r. Rozdawał wtedy leki. W środku płakał, ale na zewnątrz musiał mieć uśmiechniętą twarz, aby dawać tym ludziom nadzieję – zwrócił uwagę dyrektor Stowarzyszenia.

Poruszające jest tez świadectwo ks. Douglasa Bazi z Iranu. Kapłan przez 10 dni był przetrzymywany przez terrorystów islamskich przy telewizorze, w którym na cały regulator recytowane były wersety Koranu. Młotkiem łamano mu kości i wybijano zęby. Przez 5 dni nie dano mu ani łyka wody, ani nic do jedzenia – mówił gość „Polskiego punktu widzenia”.

– Warto przypomnieć jego przestanie, które skierował do księży biskupów zgromadzonych na KEP, na którym w imieniu kościoła irackiego dziękował za pomoc, jaka Polacy tam niosą. Mówił: „Mój Kościół w Iraku, Syrii, Ziemi Świętej jest w Wielkim Piątku, pomóżcie nam dojść do poranka Zmartwychwstania (…). Zabierzcie sobie tę ropę, ten gaz, ale pamiętajcie: kiedy do nich dojdziecie, to przejdziecie przez pokłady krwi chrześcijańskiej” – akcentował ks. Waldemar Cisło.

Ks. Douglas Bazi prezentujący koszulę, w której był przetrzymywany

Dyrektor sekcji polskiej Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie podkreślił, że nawet nie zdajemy sobie sprawy, ilu naszych braci i sióstr codziennie ginie za wiarę.

– Kościół koptyjski w Egipcie ma drugie imię –  jest nazywany „Matką Męczenników” (…). Wielu księży zostało porwany, mamy nieznane losy kilku arcybiskupów, prawdopodobnie nie żyją, bo zbyt długo trwa ta sytuacja. Wielu z nich oddało życie. Pamiętamy Bagdad, gdzie w kościele Matki Bożej Pokoju kapłani odprawiający Mszę św. wraz z wiernymi zostali napadnięci przez uzbrojonych ludzi (…). Ci młodzi księża mówili do porywaczy: „Zabierzcie nas, a pozwólcie tym ludziom wyjść”. Niestety otworzono ogień na oślep i wielu ludzi zginęło, również ci księża. Dzisiaj w podziemiach tego kościoła jest izba pamięci, gdzie znajdują się ich zakrwawione ornaty świadczące o tym, że do końca pozostali wierni Chrystusowi – oznajmił gość TV Trwam.

RIRM

drukuj