[TYLKO U NAS] Ks. prof. P. Bortkiewicz: Poglądy lansowane od 1991 r. sprawiły, że u części społeczeństwa wdrukowano przekonanie, iż Europa to twór niemożliwy do pogodzenia z nauką Kościoła

Być może to właśnie takie poglądy, które były lansowane już od 1991 roku sprawiły, że u części z nas zostało wdrukowane jakieś absurdalne przekonanie, że Europa to twór całkowicie niemożliwy do pogodzenia z nauką Kościoła – powiedział ks. prof. dr hab. Paweł Bortkiewicz w piątkowym felietonie „Myśląc Ojczyzna” na antenie Telewizji Trwam, sprzeciwiając się umniejszaniu zasług Jana Pawła II i próby wyeliminowania go z historii Europy oraz mówiąc o działaniach pewnych środowisk na rzecz dyskredytacji Kościoła.

Ksiądz profesor wyraził zaniepokojenie licznymi próbami wypierania Jana Pawła II ze świadomości Polaków, a nawet Kościoła.

– Jest rzeczą bardzo charakterystyczną, to próbowanie wyrzucenia Jana Pawła II z naszej Polskiej tożsamości, z naszej kościelnej tożsamości. Jest bardzo charakterystyczny ten proces dewojtylizacji – straszliwe słowo, bardzo bluźniercze, bardzo obraźliwe – ale ten proces miał miejsce już wiele lat wcześniej – mówił ks. Paweł Bortkiewicz.

Kapłan wskazał, że proces ten rozpoczął się już w 1991 roku i miał na celu niedopuszczenie Kościoła do formowania nowej, wolnej Polski, co było realizowane przez szkalowanie Papieża Polaka.

– Kiedy Jan Paweł II przybył do Polski w 1991roku, aby przy odzyskaniu przez Polskę wolności zabezpieczyć jej kształt, niektóre środowiska liberalno-lewicowe rozpoczęły frontalny atak na Jana Pawła II. Kreowano go nie tylko na człowieka nierozumiejącego polskiej wolności, ale próbowano go pokazać jako bardzo poważne zagrożenie dla procesów przemian i odnowy Polskiego życia –  podkreślił duchowny.

Etyk jako przyczynę trwającej lata nagonki na Kościół upatruje w stereotypowym postrzeganiu wpływu chrześcijaństwa na kształt Europy.

– Być może to właśnie takie poglądy, które były lansowane już od 1991 roku, sprawiły, że u części z nas zostało wdrukowane jakieś absurdalne przekonanie, że Europa to twór całkowicie niemożliwy do pogodzenia z nauką Kościoła. Niektórzy wciąż myślą i mówią, że Europa to demokracja, tolerancja, pluralizm, nowoczesność, a Kościół to zaprzeczenie tych wartości, to twór z minionej epoki – zaznaczył ks. Paweł Bortkiewicz.

Kapłan przypomniał, że historia Europy to całe wieki, a nie ostatnie parę lat, i to właśnie chrześcijaństwo przez tę dłuższą perspektywę czasu budowało fundamenty dzisiejszego kontynentu.

– Europa tworzona przez wieki, a nie kreowana przez parę w Brukseli, Europa tworzona przez wieki w swoim pięknie i swojej tożsamości jest w głębi chrześcijańska, gdy promuje osobę, godność człowieka, prawa osoby ludzkiej, gdy promuje miłość i solidarność, gdy promuje wiarę i rozum i ostatecznie samego Boga – to właśnie wtedy Europa jest sobą – podkreślił etyk.

RIRM