[TYLKO U NAS] Ks. bp M. Mendyk o próbach ograniczania lekcji religii: Takie pomysły pojawiały się już w ubiegłym roku, ale staraliśmy się to rozwiązywać
Takie pomysły pojawiały się już w ubiegłym roku, ale staraliśmy się to rozwiązywać. W tym roku natomiast znacznie szerzej takie praktyki zaczęły się pojawiać. Chodzi o informacje, które docierały z różnych stron Polski w sprawie prób ograniczania przez organ prowadzący zajęć z nauczania religii w polskich szkołach i przedszkolach publicznych – mówił we wtorkowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja ks. bp Marek Mendyk, przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego KEP.
Próby ograniczenia religii w szkole pojawiły się już w poprzednim roku.
– Takie pomysły pojawiały się już w ubiegłym roku, ale staraliśmy się to rozwiązywać. W tym roku natomiast znacznie szerzej takie praktyki zaczęły się pojawiać. Chodzi o informacje, które docierały z różnych stron Polski w sprawie prób ograniczania przez organ prowadzący zajęć z nauczania religii w polskich szkołach i przedszkolach publicznych. To są takie sygnały, które przychodzą od organu prowadzącego do konkretnych szkół z informacjami, że od 1 września należy organizować lekcję religii na pierwszych albo ostatnich zajęciach – wskazał ks. bp Marek Mendyk.
Doświadczenie pokazało, że dyrektorzy sami podsuwali gotową do wypełnienia deklarację z zapisem „Religia Tak – Nie” – podkreślił rozmówca Radia Maryja.
– Tutaj przypominamy, że najpierw nauczanie religii, podjęcie obowiązku udziału w lekcjach religii odbywa się na wyraźne życzenie rodziców, także pełnoletnich uczniów. Dokonuje się to w formie prostej, pisemnej, która zawiera życzenie woli udziału w zajęciach religii. Nie trzeba składać takiego pisma, że „moje dziecko nie będzie brało udziału w zajęciach religii”. To jest tylko pisemna forma, która zawiera wolę, pragnienie udziału dziecka w zajęciach religii. To oświadczenie nie musi być ponawiane każdego roku. Raz złożona deklaracja zobowiązuje do czasu jej wycofania – powiedział przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego KEP.
Ponownie przeżywamy to, co działo się jakieś 8-10 lat temu, kiedy czyniono wszystko, żeby zniechęcić rodziców do tego, aby posyłali dzieci na religię – zaakcentował duchowny.
– Ponieważ państwo, szkoła nie ma takich narzędzi prawnych, które mogłyby wyprowadzić nas ze szkoły, bo ciągle jesteśmy traktowani jako piąte koło u wozu, mimo że jesteśmy już 28 lat w szkole, to jednak próbuje się wprowadzać pewne trudności organizacyjne, ale też zniechęcić, żeby to dziecko posyłać na zajęcia z religii po to, żeby to rodzice zadecydowali, aby tej religii w szkole nie było – stwierdził ks. bp Marek Mendyk.
Całość rozmowy z ks. bp. Markiem Mendykiem dostępna jest [tutaj]
RIRM