[TYLKO U NAS] J. Wilk: Węgiel jest ogromnym bogactwem. Ze smogiem trzeba walczyć realnie, a nie ideologicznie nakazywać Polsce pozbycia się własnego surowca energetycznego

Ze smogiem trzeba walczyć realnie, za pomocą nowoczesnych technologii, a nie w sposób ideologiczny nakazując Polsce pozbywania się swoich zasobów energetycznych. Węgiel wcale nie musi być źródłem zanieczyszczenia powietrza, ale może być wykorzystany tak, aby nikomu nie szkodził. Polska powinna iść własną drogą i korzystać ze swoich surowców w taki sposób, że będzie to i efektywne, i czyste, i tanie i przede wszystkim z ogromną korzyścią finansową dla Polski i Polaków – podkreślił poseł Jacek Wilk, kandydat Konfederacji w wyborach do PE, w rozmowie z portalem Radia Maryja.

Lider Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna zapowiada likwidację węgla jako paliwa do ogrzewania domów i mieszkań w Polsce. Powołuje się przy tym na konieczność walki ze smogiem. Eliminacja węgla z rynku miałaby nastąpić w ciągu dekady. [czytaj więcej] Poseł Jacek Wilk zaznaczył, iż taka wypowiedź świadczy o tym, że Schetyna nie ma elementarnej orientacji zarówno, jeśli chodzi o możliwości wykorzystania węgla, jak i tego, jakie są rzeczywiste przyczyny istnienia smogu oraz problemów z powietrzem w niektórych regionach Polski.

– Węgiel jest ogromnym bogactwem. Mamy niesamowite wielkości pokładów węgla, zwłaszcza głębokich pokładów, które wynoszą ok. 500 mld ton. Tak się składa, że teraz do użytkowania wchodzi cały szereg nowoczesnych technologii, które umożliwiają wykorzystanie tego węgla, czyli przetwarzania go – co jest bardzo ważne – w czystą, bardzo efektywną i tanią energię. Od węgla absolutnie nie trzeba odchodzić dlatego, że taka jest ideologia, tylko trzeba wykorzystywać go z zastosowaniem nowoczesnych, czystych technologii – podkreślił poseł.

A takich technologii jest cały szereg. Warto zwrócić uwagę przede wszystkim na metodę podziemnego zgazowania węgla, w wyniku której powstaje m.in. wodór.

– Technologia podziemnego zgazowania węgla jest dla nas o tyle dobra, że stosuje się ją właśnie w głębokich pokładach węgla. W pokładach, w których nie da się, czy bardzo trudno jest wydobywać węgiel tradycyjnymi metodami. Nie zjeżdża się tam po węgiel i nie wydobywa go, tylko głęboko w pokładach dochodzi do reakcji przetwarzania węgla w gaz, który w większości stanowi wodór. Mając wodór, który jest najczystszym paliwem – przyznać to muszą nawet wszyscy ekologowie – można go wykorzystywać na wiele sposobów. Wodór może być bardzo pożyteczny jako paliwo w elektromobilności (…), w energetyce rozproszonej (tzw. klastry energetyczne), czyli do produkcji energii na mniejszą skalę, ale w bardzo efektywny sposób z różnych źródeł oraz na wiele innych sposobów. Węgiel wcale nie musi być źródłem zanieczyszczenia powietrza, nie musi być źródłem gazów cieplarnianych, ale może być wykorzystany w taki sposób, aby nikomu nie szkodził – wyjaśnił kandydat Konfederacji w wyborach do Parlamentu Europejskiego.

Czyste i tanie paliwo oraz suwerenność energetyczna – takie profity czekają na Polskę po wdrożeniu technologii podziemnego zgazowania węgla. Jacek Wilk podkreślił jednak, że na tym nie koniec korzyści, po które może sięgnąć nasza Ojczyzna.

– Mamy tak ogromne potencjalnie zasoby wodoru, że możemy go nawet bardzo szeroko sprzedawać za granicę. Przez to, że możemy go sprzedawać, to postuluję stworzenie specjalnego funduszu na wzór np. Norwegii, która ze swoich zasobów ropy i gazu stworzyła fundusz emerytalny. To samo możemy zrobić w Polsce, ratując nasz katastrofalny system emerytalny – mówił.

Rozmówca Radia Maryja wracając do wypowiedzi lidera Platformy Obywatelskiej, podkreślił, że smog nie bierze się „z powodu wydobycia węgla, tylko z tzw. niskiej emisji, czyli przede wszystkim ze spalania w piecach w domach różnych substancji, które powodują dym oraz z emisji przez samochody”.

– Jeśli chodzi o pierwszą kwestię, postuluję wykorzystanie geotermii na ogromną skalę. W tej chwili Polska ma ogromne zasoby geotermalne, właściwie z terenów pół Polski można by pozyskiwać gorące wody podziemne. Natomiast, jeżeli chodzi o samochody, jeśli stopniowo będziemy się przestawiać na pojazdy nowej generacji, np. takie, które będą spalały wodór, wtedy też problem emisji przez samochody zniknie. Ze smogiem trzeba walczyć realnie, za pomocą skutecznych metod, nowoczesnych technologii i tych, które mamy do dyspozycji, a nie w sposób ideologiczny nakazując Polsce pozbywania się swoich zasobów energetycznych. Tzw. pakiet klimatyczny sprowadza się do tego, że takie kraje jak Polska mają pozbyć się swoich zasobów energetycznych i kupować energie lub technologie wytwarzane za granicą. Na to nie może być zgody. Absolutnie nie zgadzam się z wypowiedzią pana Schetyny. Uważam, że Polska powinna tutaj iść swoją własną drogą i nie pozwalać narzucać sobie ideologicznych rozwiązań, które będą nam szkodzić, tylko wykorzystywać to, co mamy w taki sposób, że będzie to i efektywne, i czyste, i tanie i przede wszystkim z ogromną korzyścią finansową dla Polski i Polaków – akcentował Jacek Wilk.

Kandydat do PE wskazał, że jeśli chodzi o wdrożenie nowoczesnej technologii podziemnego zgazowania węgla – trwa wyścig państw.

– Chiny, Australia, Kanada, RPA i inne państwa biorą udział w wyścigu, kto jako pierwszy opatentuje tę technologię na skalę przemysłową. Na skalę laboratoryjną takie eksperymenty miały już miejsce, także w Polsce. W 2015 r. w czynnej kopalni „Wieczorek” została przeprowadzona próba podziemnego zgazowania węgla. Wyszła ona dobrze, są pozytywne raporty Głównego Instytutu Górnictwa oraz Najwyższej Izby Kontroli z tego działania. Teraz chodzi o to, aby z laboratoryjnej fazy rozwoju przejść do przemysłowej. Na to trzeba wyłożyć pewne kwoty pieniędzy – szacujemy, że około 100-200 mln zł – które pozwolą uruchomić ten proces na większą skalę. Wszystko wskazuje na to, że jest to kwestia najbliższego czasu – zaznaczył polityk.

Jesteśmy teraz mniej więcej w takim momencie, jak wówczas, gdy kilkanaście lat temu świat był w związku z technologią produkcji gazów z łupków – podkreślił rozmówca Radia Maryja.

– Wszyscy wiedzieli, że to już funkcjonuje, ale trzeba było uruchomić jeszcze dużą produkcję. Ci, którzy wygrają ten wyścig – zyskają na tym ogromny majątek. Tak jak Stany Zjednoczone wygrały wyścig, jeśli chodzi o produkcję gazu z łupków i w tej chwili są jego eksporterem, to tak samo Polska może mieć premię pierwszeństwa i produkować wodór na wielką skalę. W tej chwili musimy przejść z fazy badawczo-rozwojowej do produkcji wielkoprzemysłowej. Na to potrzeba środków oraz politycznej decyzji rządu, która pozwoli uruchomić ten proces – powiedział poseł.

Polska ma ogromne pokłady węgla, z którego w tani sposób można uzyskać czystą energię, a dodatkowo uniezależnić się od importu surowców energetycznych z innych państw. Dlaczego więc nie podejmuje się decyzji o wdrożeniu nowych technologii, a jedynie słychać o próbie likwidacji polskiego bogactwa, jakim jest węgiel?

– Jest to dla mnie wielki znak zapytania. Kilka razy miałem rozmowy z przedstawicielami rządu na ten temat. Napisałem nawet założenia do ustawy, którą nazwałem Narodowym Programem Wykorzystania Technologii Podziemnego Zgazowania Węgla (…). Nie ma jednak decyzji politycznej. Wielka szkoda, bo czas mija. Mamy w Polsce znakomitych naukowców, którzy byliby w stanie to przeprowadzić. Nie ma tu woli i nie potrafię odpowiedzieć, dlaczego. Jako Polska jak najbardziej powinniśmy iść w tym kierunku, bo możemy stracić ogromną szansę i znowu zostać w tyle – ocenił polityk.

Monika Bilska/RIRM