[TYLKO U NAS] J. Mosiński: Pan M. Mossakowski nabył prawa do nieruchomości przy ul. Hożej od dwóch osób za 50 i 500 złotych

Pan Marek Mossakowski (…) nabył w przypadku Hożej prawa od jednej z osób na łożu śmierci (ta pani zmarła po dwóch miesiącach) za 50 złotych, a od drugiej za 500 złotych. Co równie ciekawe, prawo do odszkodowania kupił za 300 złotych po to, aby za kilkanaście dni wystąpić do miasta stołecznego Warszawy z żądaniem zwrotu 5 milionów złotych z tytułu bezumownego korzystania z tych kamienic – powiedział w rozmowie z red. Szymonem Kozupą z TV Trwam poseł PiS Jan Mosiński.

Członek komisji weryfikacyjnej ds. warszawskiej reprywatyzacji odniósł się do sprawy nieruchomości przy ul. Hożej w Warszawie. Wczoraj komisja uchyliła decyzje reprywatyzacyjne ws. kamienic mieszczących się przy tej ulicy. [więcej]

Nieprawidłowości związane z nieruchomościami przy ul. Hożej związane były m.in. z fałszywym testamentem, który posiadała jedna ze spadkobierczyń – wskazał Jan Mosiński.

– Jedna ze spadkobierczyń posiadała testament, co do którego autentyczności były podejrzenia. Komisja zleciła to grafologom. To trochę trwało. Otrzymaliśmy ekspertyzę, która potwierdzała nasze obawy co do autentyczności tego testamentu – zaznaczył rozmówca TV Trwam.

Na kamienicach przy ul. Hożej zbić majątek usiłował handlarz roszczeniami Marek Mossakowski, który kupił roszczenia i prawa do nieruchomości za śmiesznie niskie kwoty, a następie żądał wielomilionowej sumy od miasta Warszawy z tytułu bezumownego korzystania z tych kamienic – podkreślił poseł PiS.

– Pan Marek Mossakowski, który znany jest z nielegalnych transakcji skupowania roszczeń i praw do nieruchomości, nabył w przypadku Hożej prawa od jednej z osób na łożu śmierci (ta pani zmarła po dwóch miesiącach) za 50, a od drugiej za 500 złotych. Co równie ciekawe i istotne, prawo do odszkodowania kupił za 300 złotych po to, aby za kilkanaście dni wystąpić do miasta stołecznego Warszawy z żądaniem zwrotu 5 milionów złotych z tytułu bezumownego korzystania z tych kamienic. Natomiast samym lokatorom podwyższył czynsz, żądając również wpłaty po 120 tys. złotych z tytułu bezumownego korzystania z mieszkań – akcentował polityk.

Sprawa nieruchomości przy ulicy Hożej to jeden z przykładów patologii, istniejącej w Warszawie za rządów prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz – ocenił członek komisji weryfikacyjnej ds. reprywatyzacji.

– Jest to obraz, który pokrywa się również z kilkoma innymi adresami, pokazujący patologię, która miała miejsce w Warszawie pod nosem Hanny Gronkiewicz-Waltz i służb, m.in. również CBA w tamtym czasie, któremu szefował pan Paweł Wojtunik. Z zeznań jednego ze świadków, urzędniczki w Warszawie-Śródmieściu, wynika, że ona informowała CBA już w 2010 roku. Jak widać, prawdopodobnie żadnych działań nie podjęto. Ten wątek będzie być może jeszcze sprawdzany przez nas, dlatego że gdyby służby podjęły działania, to myślę, że nie mielibyśmy dzisiaj tematu pt. Hoża 23/25 czy 25 i 25 a – powiedział Jan Mosiński.

RIRM/TV Trwam News

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl