[TYLKO U NAS] Dr J. Bukowski: Próba usunięcia pomnika w New Jersey to pogwałcenie faktów historycznych
Nie wolno nagle twierdzić, że pomnik jest niesłuszny politycznie i obraża Rosjan. To jest jawne gwałcenie faktów historycznych – powiedział w rozmowie z TV Trwam dr Jerzy Bukowski. Rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych odniósł się w tej sposób do próby usunięcia z centrum New Jersey Pomnika Katyńskiego.
Władze New Jersey planują przenieść pomnik Ofiar Ludobójstwa Katyńskiego, usytuowanego w prestiżowej części miasta – naprzeciwko Manhattanu. Z taką decyzją nie zgadza się amerykańska Polonia i przedstawiciele polskich władz [czytaj więcej]. Jak podkreślił dr Jerzy Bukowski, pomnik „jest bardzo sugestywnym przedstawieniem prawdy historycznej”.
– Zupełnie nie rozumiem, dlaczego komuś ten pomnik może przeszkadzać i dlaczego chce się go usunąć z bardzo atrakcyjnego miejsca, naprzeciw Manhattanu, gdzie mnóstwo ludzi przychodzi. Nie rozumiem też skandalicznego zachowania burmistrza [czytaj więcej].
(…) Nie wiem, dlaczego polskie władze jeszcze milczą w tej sprawie. Rozumiem, że marszałek Stanisław Karczewski obiecał, że będzie występował na drogę sądową, ale to powinna być natychmiastowa, dyplomatyczna interwencja polskich władz. Ja sobie nie wyobrażam, że gdyby ktoś z polskich samorządowców napisał o przewodniczącym Izby Senatorów USA, że jest on białym nacjonalistą, negacjonistą Holocaustu i znanym antysemitą, to przecież natychmiast Polska byłaby przywołana do porządku przez Amerykanów. Wiem, że USA jest naszym sojusznikiem, są o wiele większym i mocniejszym krajem, ale to nie znaczy, że mamy sobie pozwalać na obrażanie przedstawicieli naszych najwyższych władz – zaznaczył rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych.
Rozmówca TV Trwam wskazał, że „jest to pewnego rodzaju pokłosie problemów, jakie się pojawiły w stosunkach polsko-żydowskich, a co za tym idzie również polsko-amerykańskich”.
– Są jednak pewne granice sporu politycznego. Nie wolno obrażać wysokich przedstawicieli władz zaprzyjaźnionego państwa i nie wolno nagle twierdzić, po wielu latach, że pomnik jest niesłuszny politycznie i obraża Rosjan. To jest jawne gwałcenie faktów historycznych. Tak było, jak było i ten pomnik to znakomicie przedstawił. (…) Jestem bardzo zadowolony z tego, że ambasador RP w Waszyngtonie Piotr Wilczek natychmiast zareagował – powiedział dr Jerzy Bukowski.
RIRM