[TYLKO U NAS] Dr G. Piątkowski: Wypowiedzi R. Biedronia są utartymi frazesami
Wiosna Roberta Biedronia odpowiada na deficyt istniejący w dotychczasowych polskich partiach lewicowych. Oczywiście nie mówi on niczego nowego, bo są to utarte frazesy, które od ponad stu lat lewica zawsze starała się promować – podkreślił na antenie Radia Maryja w programie „Aktualności dnia” dr Grzegorz Piątkowski, politolog.
Za niespełna cztery miesiące zostaną przeprowadzone wybory do Parlamentu Europejskiego. Niedługo później – do Sejmu i Senatu. W ostatnim czasie natomiast krajowa scena polityczna obfitowała w wiele wydarzeń, które wywołały fale dyskusji i komentarzy. Mowa choćby o porozumieniu partii Wolność Janusza Korwina-Mikkego z Ruchem Narodowym Roberta Winnickiego, czy też o powstaniu nowej partii Wiosna, na czele której stanął Robert Biedroń – były prezydent Słupska.
– Przede wszystkim należy zauważyć, że te zmiany na polskiej scenie politycznej wpisują się w ogólnoświatowy trend. Widzimy na przykładzie Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa, Włoch czy Niemiec, że idzie taka pewnego rodzaju zmiana pokoleniowa. Może jest to również zmiana związana z wyzwaniami globalizacji – mówił w „Aktualnościach dnia” dr Grzegorz Piątkowski.
– W Polsce oczywiście mamy dzisiaj bardzo mocno osadzoną koalicję rządzącą. Te zmiany są odpowiedzią właśnie na działania koalicji rządzącej, czyli Prawa i Sprawiedliwości – Zjednoczonej Prawicy. […] Wiosna Roberta Biedronia odpowiada na deficyt istniejący w dotychczasowych polskich partiach lewicowych. Oczywiście nie mówi on niczego nowego, bo są to utarte frazesy, które od ponad stu lat lewica zawsze starała się promować – dodał ekspert.
Jak stwierdził gość Radia Maryja, po stronie Platformy Obywatelskiej również widać pewne ruchy zjednoczeniowe, natomiast wciąż są one odpowiedzią na działania Zjednoczonej Prawicy.
– Nie ma na całej scenie opozycyjnej właściwie żadnej świeżości. Wydawałoby się, że pojawienie się Wiosny może takiej świeżości nadać, ale tak nie jest. Robert Biedroń mówi o kwestiach, które były podnoszone przez dziesięciolecia i nigdy nie znajdowały odbicia w polskim społeczeństwie – zauważył rozmówca.
– Mamy też bardzo egzotyczną koalicję – zresztą jak wszystkie, w których uczestniczył Janusz Korwin–Mikke – czyli próbę zjednoczenia kilku środowisk pod jego skrzydłami. Przez trzydzieści lat polskiej historii zwykle okazywało się natomiast, że jest ona nieskuteczna i Janusz Korwin–Mikke nie jest jednak w stanie przekonać społeczeństwa do tego, że jego postulaty są właściwe i że głos na niego oddany, nie będzie głosem straconym – akcentował politolog.
Całą rozmowę z dr. Grzegorzem Piątkowskim w „Aktualnościach dnia” można odsłuchać [tutaj].
RIRM