Tureckie samoloty naruszyły grecką przestrzeń powietrzną
6 tureckich samolotów wojskowych ponad 20 razy naruszyło grecką przestrzeń powietrzną nad wyspami położonymi w środkowowschodniej części Morza Egejskiego – podała grecka agencja ANA. Leży tam wyspa Imia, do której prawa roszczą sobie oba kraje.
Do incydentu doszło po czwartkowych zapowiedziach NATO o zamiarze wysłania okrętów do monitorowania Morza Egejskiego, leżącego pomiędzy Grecją a Turcją.
W czwartek – na prośbę Turcji, Grecji i Niemiec – sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg poinformował, że Stała grupa nr 2 okrętów NATO dostanie „rozkaz rozpoznania, monitoringu i nadzoru nielegalnych ruchów na Morzu Egejskim”. Ustalono wówczas także, że greckie siły zbrojne nie będą operowały na wodach terytorialnych i w przestrzeni powietrznej Turcji, zaś tureckie – na terenach Grecji. Dotychczas nie podano jednak dokładnej daty rozpoczęcia tej misji obserwacyjnej.
Turcja jest dla uchodźców z Syrii najważniejszym krajem docelowym i tranzytowym w drodze na Zachód. Podczas próby dotarcia do Grecji tylko od początku tego roku utonęło ponad 340 ludzi.
W maju 2006 r. doszło do sytuacji, gdy w pobliżu wyspy Imia łodzie patrolowe policji portowych Grecji i Turcji przez kilka godzin stały na przeciwko siebie. Do dwóch podobnych konfrontacji przy wyspie doszło w kwietniu 2005 r. We wszystkich przypadkach okręty ostatecznie opuściły rejon bez incydentu. Natomiast w styczniu 1996 r. doszło tam do poważnego kryzysu, który niemal doprowadził do konfliktu zbrojnego.
PAP/RIRM