Trwa walka z tzw. Państwem Islamskim
Prezydent Francji rozmawia z kolejnymi politykami o islamskich terrorystach. Po spotkaniu z premierem Włoch Francois Hollande udał się do Moskwy. Z kolei premier Wielkiej Brytanii przekonywał deputowanych, by Londyn zaczął bombardować islamistów w Syrii.
Tak zwane Państwo Islamskie publikuje w sieci nowy film, w którym straszy walczące z nim kraje. Jako jeden z wrogów wymieniona jest Polska.
Francuski przywódca ma już za sobą rozmowy z Angelą Merkel i Matteo Rencim.
– Terroryzm jest naszym wspólnym wrogiem – powiedziała Angela Merkel, kanclerz Niemiec.
– Musimy dołożyć starań, aby stworzyć coraz szerszą koalicję, która będzie coraz lepiej odpowiadała na cel, którym jest – jak wyjaśnił pan Hollande – zniszczenie Państwa Islamskiego – powiedział Matteo Renzi, premier Włoch.
Kolejny punkt podróży Francoisa Hollande’a to Moskwa. Władimir Putin przez interwencję w Syrii chce pokazać że jest globalnym graczem.
– Kiedy było poprzednie spotkanie grupy G20 – prezydent Putin siedział sam, nikt nie chciał koło niego siąść, na ostatnim szczycie G 20 do Putina dosiadał się i Obama i premier Cameron, bo okazało się, że Rosja przez zaangażowanie w Syrii – tak się przynajmniej wydaje – jest niezbędnym elementem dla rozwiązania tego kryzysu – wskazuje dr hab. Maciej Münnich, prof. KUL, historyk.
Władimir Putin twierdzi, że walczy z tak zwanym Państwem Islamskim a faktycznie walczy głównie z przeciwnikami swego sojusznika Baszara el Asada – wyjaśnia ekspert do spraw bliskowschodnich dr Łukasz Fyderek, politolog, z Instytutu Bliskiego i Dalekiego Wschodu Uniwersytetu Jagiellońskiego.
– Zarówno Turcja jak i Rosja deklaratywnie mówią, że walczą z Państwem Islamskim. W praktyce Turcja walczy głównie z Kurdami, a Rosja głównie z opozycją antyasadowską, ale nie z tą związaną z Państwem Islamskim – powiedział dr Łukasz Fyderek.
Stąd też napięcia miedzy Moskwą, a Ankarą, które zaogniło jeszcze bardziej zestrzelenie rosyjskiego samolotu przez Turków. Dziś premier Rosji Dmitrij Miedwiediew ogłosił, że jego rząd ma przygotować działania odwetowe wobec Turcji. Z kolei turecki prezydent Ergodan zapowiedział, że nie będzie przepraszał za zestrzelenie Su-24.
TV Trwam News