Trwa protest głodowy przeciwników powiększenia Opola
W gminie Dobrzeń Wielki trwa protest głodowy. Protestujący domagają się powrotu do gminy Dobrzeń Wielki sołectw przyłączonych 1 stycznia bieżącego roku do Opola.
Wczoraj trzech posłów, z Polskiego Stronnictwa Ludowego, Kukiz’15 oraz jeden niezależny, zaapelowało do Premier Beaty Szydło o działania w tej sprawie.
Władze gminy utrzymują, że przyłączone do Opola sołectwa poniosły z tego powodu straty finansowe i miały problemy z zamknięciem budżetu.
Na początku tygodnia do sprawy odniósł się wiceszef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji Jarosław Zieliński. Przypomniał kontrowersje towarzyszące wcześniejszym mediacjom.
– Strona reprezentująca gminę Dobrzeń Wielki, osoby, które były negocjatorami w ramach tego procesu mediacyjnego na czele z wójtem tej gminy, wzięły udział w antyrządowej, KOD-owskiej demonstracji w Opolu. Są nagrania, są relacje medialne. Tam artykułowano jednoznaczne hasła i postawy, które zostały odczytane przez prezydenta Opola, bo jego decyzją było zerwanie mediacji – to postawa, która mediacji nie służy. Jak widać sytuacja uległa w tej chwili jeszcze większej eskalacji, skoro jest protest głodowy, ale wyraźnie dostrzegam złą wolę tej strony, która reprezentuje protestujących – powiedział Jarosław Zieliński.
Dobrzeń Wielki jest jedną z czterech gmin, których część terenów – m.in. ten, na którym znajduje się elektrownia – przyłączono do miasta Opole.
Decyzja rządu wzbudziła szereg protestów samorządowców, polityków i mieszkańców wspomnianych gmin. Na przełomie roku odbył się pierwszy protest głodowy.
Po kilkunastu dniach protest przerwano i rozpoczęto mediacje z udziałem m.in. strony rządowej. Rozmowy jednak zostały zerwane.
Władze Opola podtrzymują wolę rozmów z zarządem Dobrzenia Wielkiego. Opole zadeklarowało już przekazanie na rzecz Dobrzenia Wielkiego ponad trzydziestu milionów złotych w ciągu najbliższych czterech lat.
RIRM