Trwa antykościelna kampania

Feministka Małgorzata Marenin skierowała do wrocławskiego sądu akt oskarżenia wobec ks. abp. Józefa Michalika o rzekome pomówienie jej i poniżenie w opinii publicznej.

Chodzi o fragment homilii, w którym przewodniczący KEP jasno potępił pedofilię, jednocześnie wskazał na jej przyczyny. Wśród nich wyliczył pornografię i fałszywą miłość w niej pokazywaną, brak miłości rozwodzących się rodziców i promocję ideologii gender. Ks. abp Józef Michalik mówił także o feministkach, które – jak wskazał – walczą, m.in. o możliwość dokonywania tzw. aborcji.

Prof. Piotr Jaroszyński, wykładowca WSKSiM mówi, że pozew wpisuje się w antykościelną kampanię.

– Słowa ks. abp. Michalika nie mają intencji obrażania kogokolwiek; natomiast, jeśli ktoś czuję się obrażony, to jest jego wewnętrzna sprawa, a nie sprawa Arcybiskupa. W związku z tym można się domyślać, że chodzi o pewną manipulację wypowiedzią Księdza Arcybiskupa po to, żeby dalej prowadzić kampanię antykościelną, jaka ma miejsce w Polsce – zwrócił uwagę prof. Piotr Jaroszyński.

Pos. Małgorzata Sadurska z parlamentarnego Zespołu Przeciwdziałania Ateizacji Polski ocenia sytuację wystąpienia z pozwem ws. homilii jako skandaliczną. Podkreśla, że w homilii Księdza Arcybiskupa była zawarta wielka troska o rodzinę i dzieci.

– Ksiądz Arcybiskup skierował przesłanie, że jeżeli chcemy mieć społeczeństwo, które funkcjonuje w oparciu o praworządne zasady, to w pierwszej kolejności musimy zadbać o rodzinę, bo to właśnie rodzina kształtuje nowego człowieka. Dziwię się, że ktokolwiek w taki sposób reaguje na takie słowa. Jeżeli ktoś nie rozumie słów ks. abp Michalika to nam może być bardzo smutno. Natomiast, składanie zawiadomień do organów ścigania na polskich hierarchów to kolejna akcja wpisywania się w ataki na Kościół. Mieliśmy już ataki medialne. Teraz należy zastanowić się czy prokuratura będzie wszczynała postępowanie – powiedziała poseł Małgorzata Sadurska.

Poseł ma nadzieję, że polskie organy ścigania odrzucą zawiadomienie feministki, której działanie można rozpatrywać jako próbę promocji reprezentowanego przez nią ruchu.

– To ruch feministyczny mówi o dopuszczalności aborcji, in vitro, równości dla związków partnerskich homoseksualnych – w ten sposób nie wpisuje się w naukę społeczną Kościoła. Ruch promuje nowe trendy ideologii gender. Małgorzata Marenin swoim działaniem chce promować ruch feministyczny, oczywiście godząc w Kościół katolicki, który stoi na straży wartości chrześcijańskich i polskiej rodziny opartej na konserwatywnych zasadach – podkreśliła poseł Małgorzata Sadurska.

RIRM