TK: kluczowe zapisy noweli ustawy o Trybunale niekonstytucyjne
Trybunał Konstytucyjny uznał kluczowe zapisy nowelizacji ustawy o Trybunale autorstwa PiS-u za niezgodne z konstytucją. Trybunał zakwestionował między innymi możliwość wygaszania mandatu sędziego TK przez Sejm.
Zastrzeżenia wzbudził też zapis ograniczający odpowiedzialność dyscyplinarną sędziów do czasu pełnienia urzędu. Za niekonstytucyjne Trybunał uznał również wydłużenie terminów na rozpatrzenie spraw. Zdania odrębne do opinii TK złożyło dwóch sędziów TK Julia Przyłębska oraz Piotr Pszczółkowski.
TK naruszył zasadę równowagi władz. Powinien był orzekać w składzie 15 sędziów i działać według noweli – wskazała sędzia Julia Przyłębska. Konstytucja nie przyznaje sędziom TK kompetencji do stanowienia własnych procedur postępowania przed Trybunałem – zaznaczyła sędzia Julia Przyłębska.
– Jeśli by stosować bezpośrednio przy procedowaniu Konstytucję, o czym tutaj wielokrotnie słyszeliśmy, to Trybunał powinien orzekać w składzie piętnastoosobowym. W związku z powyższym uważam, że orzekanie w składzie dwunastu sędziów nastąpiło z naruszeniem, tak jak już mówiłam, artykułu 197, ale również artykułu 7 Konstytucji, który stanowi, że organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa – powiedziała Julia Przyłębska.
Rozprawa przed TK była fikcją i teatrem dla opinii publicznej, bo sędziowie z góry znali rozstrzygnięcie, wyrok był przygotowany – powiedział na konferencji transmitowanej przez TVP info poseł Arkadiusz Mularczyk.
– W żadnym sądzie powszechnym nie ma takiej praktyki, ażeby przed rozprawą były przygotowywane wyroki, czy już przygotowane wyroki, co do których strony dowiadują się niezależnie od tego jakie wnioski, jakie argumenty padną na samej rozprawie. Niewątpliwie ta sytuacja, jaka dzisiaj miała miejsce pogłębia kryzys konstytucyjny, ale odpowiedzialny za ten kryzys jest pan prezes Andrzej Rzepliński, który w naszej ocenie zachowuje się nie jak sędzia, nie jak prawnik – obiektywny, bezstronny, niezależny, zdystansowany, ale jak polityk, jak rasowy polityk – skomentował poseł Arkadiusz Mularczyk.
Orzeczenie, które ogłosił TK pokrywa się z orzeczeniem, które portal wPolityce.pl opublikował już wczoraj. Dokument – jak napisał portal – miał od dwóch tygodni krążyć pomiędzy politykami PO, a TK w celu uzgodnienia jego ostatecznego kształtu.
Ustawę o TK badało 12 sędziów. Posłowie PiS-u podnoszą, że według obowiązującego obecnie prawa pełen skład orzekający powinien liczyć co najmniej 13 sędziów. W związku z tym, wydane orzeczenie może nie zostać opublikowane, co zapowiedziała już premier Beata Szydło.
.
RIRM