Technikum bardziej popularne niż liceum
Wśród gimnazjalistów nie licea, a technika cieszą się większym zainteresowaniem. „Dziennik Gazeta Prawna” napisał, że to szkoły zawodowe mają większe szanse na przetrwanie.
W roku szkolnym 2013/2014 liceum wybrało 51 proc. gimnazjalistów. W kolejnym – już 54 proc. absolwentów gimnazjów poszło do szkoły zawodowej.
Z kolei z raportu Instytutu Badań Edukacyjnych wynika, że w latach 2007-2013 zamknięto 20 proc. liceów i jedynie 8 proc. techników.
W ocenie Mirosława Orzechowskiego, byłego wiceministra edukacji, MEN powinno wspierać szkoły zawodowe.
– Sfera publiczna – nie państwo, bo to jest domena samorządu, ale państwo ma tutaj oczywiste narzędzie w postaci subwencji – musi sprzyjać temu, żeby powstawały systemy kształcenia zawodowego, gdyż taka jest potrzeba tzw. rynku. Wierzę, że tak się stanie. Wierzę, że to kształcenie zawodowe będzie po prostu rozwijane, wzmacniane i wspierane. Jest ono w naturalny sposób potrzebne nam – Polakom, zwykłym ludziom żyjącym w pewnych społecznościach. Te społeczności mają swoje potrzeby. A potrzeby podstawowe są właśnie realizowane przez zawody. I tych zawodów powinno uczyć się nasze dzieci, żeby nam nie uciekały z Polski – akcentował Mirosław Orzechowski.
Minister edukacji Anna Zalewska powołała sekretarz stanu, która będzie odpowiedzialna za szkolnictwo zawodowe.
Ministerstwo Edukacji Narodowej zamierza też pozyskać z unijnego programu operacyjnego „Wiedza Edukacja Rozwój” 3 mln zł na monitorowanie losów absolwentów zawodówek.
RIRM