Tarnobrzeski PEC protestuje – pracownicy nie chcą sprzedaży firmy

Pracownicy Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplej w Tarnobrzegu protestują przeciwko sprzedaży jego udziałów nowemu właścicielowi. Obawiają się, że taki plan władz miasta może oznaczać dla nich utratę pracy.

Akcja protestacyjno-informacyjna rozpoczęła się po godzinie 7. Siedziba tarnobrzeskiego PECu została oflagowana. Pracownicy rozdają ulotki, nie wykluczają także ostrzejszych form protestu.

Kupnem wszystkich udziałów firmy zainteresowana jest Energetyka Cieplna Opolszczyzny, w której pakiet większościowy należy do miasta Opola. Pozostałe udziały ma inwestor z Niemiec.

Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej w Tarnobrzegu należy obecnie do francuskiego koncernu energetycznego EDF i gminy Tarnobrzeg. Pakiet 73 procent należy do Francuzów, pozostałe udziały do miasta.

O przeprowadzeniu akcji zdecydowało referendum strajkowe – powiedział Bogdan Wójciak, przewodniczący komisji zakładowej „Solidarności” w PEC Tarnobrzeg.

– Tym protestem chcemy zwrócić uwagę na całkowite pominięcie kwestii pracowniczych w procesie zbycia udziałów spółki. Rozumiemy, że chodziło o maksymalizację zysku za sprzedane udziały przez EDF i przez prezydenta miasta Tarnobrzeg. W referendum na 69 zatrudnionych osób wzięło udział 60. 59 osób opowiedziało się za przeprowadzenie akcji protestacyjnej ze strajkiem włącznie. Jedna osoba była przeciwna. W tym momencie jako związkowcy mamy pełnomocnictwo załogi do podejmowania następnych kroków. Jeśli nikt z nami nie będzie rozmawiał podejmiemy ostrzejsze formy protestu – podkreślił Bogdan Wójciak.

RIRM