T. Dziuba: Sposób zarządzania NIK jest po prostu wadliwy
Sposób zarządzania Najwyższą Izbą Kontroli jest po prostu wadliwy; nieprawidłowości widać m.in. w konkursach na stanowiska i w zbytniej biurokratyzacji – mówił w Sejmie poseł Prawa i Sprawiedliwości Tadeusz Dziuba.
Sejm odrzucił dziś sprawozdanie z działalności Najwyższej Izby Kontroli w 2015 r. [czytaj więcej]
Poseł Prawa i Sprawiedliwości Tadeusz Dziuba podał przykłady nieprawidłowości w działaniach NIK-u.
– Manipuluje się w Izbie zatrudnieniem. Najpierw zatrudniono pracowników administracyjnych obsługi bez postępowania otwartego, w sposób dyskrecjonalny. Potem, pod naciskiem krytyki płynącej ze strony mediów, na pół roku zmieniono tę zasadę na postępowania konkursowe, ale, jak sądzę, gdy była odpowiednia potrzeba, to znowu dokonano zmiany z postępowania otwartego na rzecz dyskrecjonalnego. Wiemy, że również w zakresie zatrudniania pracowników kontroli mieliśmy do czynienia z manipulowaniem konkursami – z „ustawianiem konkursów – wskazał Tadeusz Dziuba.
Klub Prawa i Sprawiedliwości opowiedział się w debacie za nieprzyjęciem sprawozdania NIK-u, jednocześnie podkreślając, że nie jest to wotum nieufności wobec pracowników Izby. Pozostałe kluby przekonywały, że nie można kwestionować pracy wszystkich specjalistów i fachowców tej instytucji.
Nieprzyjęcie sprawozdania Izby zarekomendowała sejmowa komisja ds. Kontroli Państwowej. To pierwszy taki przypadek.
RIRM