Szef MSWiA zapowiedział odznaczenie chłopca, który pomógł kolegom po wypadku
Szef MSWiA Joachim Brudziński zapowiedział, że odznaczy chłopca, który po wypadku autokaru w Tenczynie pomógł kolegom opuścić pojazd. O odznaczenie ucznia zwróciła się do ministra małopolska kurator oświaty Barbara Nowak. „Będzie to dla mnie prawdziwy zaszczyt” – podkreślił minister.
„Warto, aby wszyscy usłyszeli o Dominiku z klasy VII Szkoły Podstawowej w Wilanowie, który po wypadku w Tenczynie nie uległ panice. Wybił szybę i wyprowadził kolegów z autokaru. Zasłużył na najwyższe uznanie!” – napisała na Twitterze małopolska kurator oświaty. Jak dodała, zawnioskuje do ministra spraw wewnętrznych i administracji Joachima Brudzińskiego „o uhonorowanie dzielnego chłopca”.
Na wpis Barbary Nowak zareagował szef MSWiA:
„Będzie to dla mnie prawdziwy zaszczyt, móc wręczyć młodemu Bohaterowi odznakę Młody Bohater” – podkreślił Joachim Brudziński.
Do wypadku w Tenczynie doszło w piątek przed godziną 11.00. Według ustaleń policji, autobus, który jechał od strony Zakopanego, czołowo zderzył się z tirem. Pojazdy stanęły w poprzek drogi i częściowo wjechały do rowu. Policja przypuszcza, że jeden z pojazdów mógł zjechać na przeciwległy pas ruchu. W wypadku brał udział również samochód osobowy. Autokarem podróżowali uczniowie ze Szkoły Podstawowej nr 261 z warszawskiego Wilanowa. Wracali z Zakopanego.
W wypadku poszkodowanych zostało w sumie 49 osób: 6 dorosłych oraz 43 dzieci. 34 osoby zostały przewiezione do szpitali, w których wieczorem pozostawało osiemnaścioro z nich. Stan jednej z osób jest ciężki.
Akcja „Młody Bohater” to inicjatywa Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji, która służy nagradzaniu i promowaniu godnych naśladowania postaw wśród dzieci i młodzieży.
Nagroda „Młody Bohater” jest wręczana dzieciom, które ocaliły, bądź aktywnie przyczyniły się do ocalenia życia innych osób. Każdy laureat nagrody otrzymuje unikalny, numerowany medal i zostaje wpisany do rejestru młodych bohaterów na stronie internetowej MSWiA, gdzie będzie można poznać jego historię.
PAP/RIRM