Szczecin zbiera podpisy przeciwko in vitro
W Szczecinie trwa akcja zbierania podpisów przeciwko finansowaniu zabiegów in vitro z budżetu miasta.
Pomysł finansowania sztucznego zapłodnienia przez samorząd lokalny za wszelką cenę chcą przeforsować radni PO. Tym samym stolica województwa zachodniopomorskiego może być kolejnym miastem, które z własnego budżetu dopłaci do in vitro.
Głos w sprawie zabrał metropolita szczecińsko-kamieński ks. abp Andrzej Dzięga. W specjalnym liście napisał wprost: „Katolik nie może popierać procedur in vitro”.
W Szczecinie powstał także specjalny komitet obywatelski ws. odrzucenia wniosku PO. To z inicjatywy komitetu rozpoczęła się akcja zbierania podpisów.
– Dziś przeprowadzimy zbiórkę w kilkudziesięciu miejscach Szczecina. Podpisy będziemy zbierać także w tygodniu. Na pewno osoby idące do kościoła na Eucharystię zobaczą osoby, czy przy stoliku, czy z kartami w ręku. Bardzo proszę żeby podchodzić do tych osób i podpisywać się – powiedział ks. Tomasz Kancelarczyk, diecezjalny Asystent Kościelny Stowarzyszenia Civitas Christiana w Szczecinie.Musimy stanowczo sprzeciwić się barbarzyńskiej procedurze – dodaje ks. Tomasz Kancelarczyk.
– Mam nadzieję, że tych podpisów zbierzemy bardzo dużo. Musimy uzmysłowić władzom Szczecina, jaki jest stosunek mieszkańców miasta do tej procedury, która moralnie jest do odrzucenia. Niektórzy mówią, że daje życie. Ale unicestwia wiele innych istnień ludzkich. Zachęcam wszystkich mieszkańców Szczecina, którzy będą mieli taką możliwość, aby złożyli swój podpis pod protestem. Nie trzeba wpisywać numeru PESEL, jedynie imię i nazwisko, adres zamieszkania i oczywiście swój podpis. Będzie to bardzo mocny argument dla radnych miasta Szczecina – dodał ks. Tomasz Kancelarczyk.
Wypowiedź ks. Tomasza Kancelarczyka
RIRM