Syria: ONZ czeka na zgodę Rosji i Syrii na dostawy humanitarne do Aleppo
ONZ czeka na zielone światło Rosji i Syrii dla wznowienia pomocy humanitarnej i ewakuacji rannych ze wschodnich dzielnic Aleppo kontrolowanych przez rebeliantów – powiedział w piątek w Genewie Jan Egeland kierujący grupą roboczą ONZ ds. pomocy humanitarnej.
„Mamy nadzieję, że dostaniemy zielone światło zarówno ze strony Rosji jak i syryjskiego rządu. Dzisiaj był pozytywny sygnał ze strony Rosji” – powiedział Egeland, dodając, że było to „ustne poparcie”. Wyraził nadzieję, że operację uda się rozpocząć w najbliższych dniach.
„Plan B polega na tym, że ludzie będą głodować. Nie możemy na to pozwolić” – zaznaczył.
W połowie listopada ONZ podała, że wyczerpały się zapasy porcji żywnościowych dla mieszkańców wschodnich dzielnic Aleppo.
Inicjatywa humanitarna ONZ dla Aleppo zakłada dotarcie z pomocą medyczną i humanitarną, wejście personelu medycznego do wschodnich dzielnic miasta i ewakuację ok. 300 osób ciężko chorych i rannych.
Egeland dodał, że na granicy syryjsko-tureckiej w gotowości czekają ciężarówki wyładowane pomocą humanitarną. Zapowiedział, że ONZ potrzebuje 72 godzin, by przygotować „wielką, skomplikowaną i niebezpieczną operację” dostaw pomocy.
Wschodnie dzielnice Aleppo, w których mieszka ponad 250 tys. osób, są od trzech miesięcy oblężone przez siły syryjskiego reżimu wspierane przez Rosję. Opozycja ostrzega, że reżim oraz Rosjanie chcą wygrać wojnę, całkowicie wyniszczając ludność w rejonach kontrolowanych przez opozycję. Odcinanie dróg zaopatrzenia ma zagłodzić tych, którzy stawiają opór, a bombardowania – zmusić cywilów do ucieczki.
Od tygodnia syryjska armia posuwa się od północnego wschodu w głąb dzielnic opanowanych przez rebeliantów. W bombardowaniach wschodnich dzielnic w ciągu ostatnich dni zginęły 143 osoby, w tym 19 dzieci; 16 osób, w tym 10 dzieci straciło życie w dzielnicach zachodnich od ognia rebeliantów.
Są doniesienia o tym, że na wschodnie Aleppo spadły pociski z bronią chemiczną, prawdopodobnie chlorem.
Wcześniej mimo ogłaszanych przez Syrię i Rosję rozejmów ONZ nie uzyskała gwarancji bezpieczeństwa ani wszystkich wymaganych zezwoleń, które pozwoliłyby dostarczyć pomoc humanitarną dla poszkodowanych we wschodniej części miasta i ewakuować stamtąd chorych i rannych.
PAP/RIRM