Syria. Co najmniej 23 ofiary śmiertelne nalotów na Idlib
Do co najmniej 23 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych wśród cywilów podczas nalotów dokonanych w poniedziałek wieczorem na kontrolowane przez rebeliantów miasto Idlib na północnym zachodzie Syrii – podało we wtorek Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka.
„Co najmniej 23 cywilów zginęło, a dziesiątki zostały ranne w nalotach prowadzonych przez rosyjskie lotnictwo w wielu dzielnicach miasta” – przekazał Rami Abdel Rahmane, dyrektor Obserwatorium.
Podczas tych nalotów uszkodzony został m.in. szpital, w którym zginęło 10 osób. Jak pisze AP, sam szpital nie był celem ataku, jednak bomby zniszczyły pobliskie budynki.
Syryjska Obrona Cywilna, zwana też Białymi Hełmami, poinformowała natomiast, że w wyniku nalotów zginęło kilkadziesiąt osób, a kilkaset zostało rannych. Uszkodzonych zostało kilka szpitali. Białe Hełmy niosą pierwszą pomoc na terenach pod kontrolą opozycji, gdzie załamała się, m.in. infrastruktura medyczna.
Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka poinformowało w poniedziałek, jeszcze przed atakami na Idlib, że w ciągu ostatnich ośmiu miesięcy w Syrii w bombardowaniach rosyjskiego lotnictwa zginęło co najmniej 6 340 osób, w tym ponad 2 tys. cywilów.
Wśród zabitych cywilów jest około 500 dzieci i 318 kobiet.
W atakach rosyjskiego lotnictwa zginęło też 2 270 bojowników tzw. Państwa Islamskiego (ISIS) oraz blisko 2 tys. członków organizacji rebelianckich.
Rosja, która jest sojusznikiem syryjskiego prezydenta Baszara el-Asada, rozpoczęła kampanię lotniczą w Syrii 30 września 2015 roku.
Zarówno Moskwa, jak i Damaszek utrzymują, że walczą z ISIS oraz innymi organizacjami terrorystycznymi, ale według Obserwatorium celem ataków są też dzielnice mieszkalne i oddziały opozycji.
PAP/RIRM