Syreny w godzinie W

Oddaliśmy hołd uczestnikom i ofiarom Powstania Warszawskiego. Jak co roku centralnym punktem uroczystości była celebra na Powązkach Wojskowych

Gdy o 17.00, w godzinie W, w całej stolicy zawyły syreny, a na minutę wstrzymano ruch samochodów, przed pomnikiem Gloria Victis licznie zgromadzili się warszawiacy, młodzież, harcerze, a przede wszystkim kombatanci. Przyszli także przedstawiciele władz państwowych i władz miasta. Przy powstańczych kwaterach harcerze zapalili znicze. Złożono wieńce i kwiaty. Warty z powstańczymi sztandarami pełnili także przedstawiciele grup rekonstrukcji historycznej. – Co roku pełnimy wartę przy kwaterach oddziału „Radosław”, a więc batalionów „Miotła”, „Czata” i „Zośka”. W tym dniu także kwestujemy, zbierając pieniądze na remont kwater. W tym roku wymieniliśmy np. tabliczki na brzozowych krzyżach – mówi Jarosław Wróblewski z Grupy Historycznej „Zgrupowanie Radosław”.

Żywe emocje
Warszawiacy gorąco oklaskiwali kombatantów, a także polityków opozycji. Na czele dużej delegacji Klubu Parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości przed pomnikiem Gloria Victis stanął poseł Antoni Macierewicz, szef zespołu smoleńskiego. Wraz z nim oddać hołd powstańcom przyszli m.in. posłowie: Anna Sikora, Mariusz Błaszczak, Artur Górski, Mariusz Kamiński, Bartosz Kownacki, Zbigniew Kuźmiuk, Adam Kwiatkowski i Marek Suski. Już po złożeniu wieńców, gdy delegacja zmierzała ku wyjściu z cmentarza, oprócz oklasków rozległo się donośne skandowanie: „Dziękujemy”. Natomiast głośne gwizdy, buczenie i okrzyki dezaprobaty spotkały i w tym roku delegację rządową z premierem Donaldem Tuskiem, a także prezydent Warszawy Hannę Gronkiewicz-Waltz i przedstawiciela prezydenta Bronisława Komorowskiego, szefa jego kancelarii ministra Jacka Michałowskiego. Z czego wynika tak gwałtowna reakcja ludzi odwiedzających powstańcze kwatery? – Warszawiacy instynktownie wyczuwają, że jest w tym coś nieszczerego. Przecież wiedzą, że wydano zgodę na koncert piosenkarki Madonny, bądź co bądź odciągający młodych ludzi od najważniejszych tego dnia uroczystości w mieście, choćby tych na Kopcu Powstania Warszawskiego. Zezwolenie na koncert tego dnia w mojej ocenie wpisuje się w złą PRL-owską tradycję zniechęcania do świętowania narodowych rocznic – tłumaczy poseł Artur Górski. Na Powązkach wyraźnie zaznaczała się wczoraj grupa kibiców Legii Warszawa, a nawet Pogoni Szczecin, prezentujących prawdziwy festiwal powstańczych koszulek. – Cieszymy się, gdy widzimy, jak z roku na rok rośnie liczba osób przychodzących tego dnia na Powązki. To znaczy, że rośnie świadomość wśród ludzi, a przesłanie Powstania Warszawskiego się urzeczywistnia, na jego posiewie wyrasta patriotyzm młodych ludzi i kolejnych pokoleń – komentuje poseł Górski. Wczorajsze obchody 68. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego jak co roku rozpoczęły się uroczystością przed pomnikiem Mokotów Walczący – 1944 w parku im. gen. Gustawa Orlicz-Dreszera, skąd wyruszył Marsz Mokotowa. Wzięli w nim udział przedstawiciele organizacji powstańczych, władz miasta i mieszkańcy stolicy, w tym harcerze i przedstawiciele grup rekonstrukcji historycznej, kompanie honorowe Wojska Polskiego, policji, straży miejskiej. Ulicą Puławską przeszli pod obelisk poświęcony pamięci 119 pomordowanych powstańców ze zgrupowania „Baszta”. Uczestnicy marszu zatrzymali się po drodze przy tablicy upamiętniającej twórców „Marszu Mokotowa” – Mirosława Jezierskiego „Karnisza” i Jana Markowskiego „Krzysztofa”. Sam monument upamiętnia powstańców Mokotowa, żołnierzy Armii Krajowej pułku „Baszta” oraz innych oddziałów V obwodu 10. dywizji im. Macieja Rataja, walczących z Niemcami od 1 sierpnia do 27 września 1944 roku.

Gloria Victis
Rano prezydent Bronisław Komorowski złożył kwiaty pod pomnikiem Gloria Victis na warszawskich Powązkach. Przyjechał tam ze swoją ciotką Heleną Wołłowicz „Reną”, powstańczą sanitariuszką, oraz Adamem Komorowskim, synem gen. Tadeusza Bora-Komorowskiego, dowódcy Armii Krajowej. Złożył też kwiaty na mogiłach żołnierzy z batalionu „Parasol”, a także na grobie gen. Aleksandra „Wilka” Krzyżanowskiego, komendanta wileńsko-nowogródzkiego okręgu AK, w którym służyli m.in. członkowie rodziny prezydenta. W południe odbyła się uroczysta zmiana posterunku honorowego przed Grobem Nieznanego Żołnierza. Wieńce złożyli tam przedstawiciele środowisk powstańców warszawskich, najważniejszych urzędów w Polsce i ambasad. Wśród nich znaleźli się m.in. reprezentanci środowisk kombatanckich, w tym prezes Związku Powstańców Warszawskich Zbigniew Ścibor-Rylski oraz prezes Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej Stanisław Oleksiak, szef Kancelarii Prezydenta RP Jacek Michałowski, wicemarszałek Sejmu Jerzy Wenderlich i wicemarszałek Senatu Jan Wyrowiński. Obecni byli również przedstawiciele najwyższych urzędów państwowych, m.in. ministerstw: Obrony Narodowej, Sprawiedliwości, Finansów i Edukacji Narodowej, a także przedstawiciele ambasad: Białorusi, Francji, Gruzji, Łotwy, Niemiec, Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii. Kwiaty złożono także przed pomnikiem gen. Stefana Roweckiego „Grota” w Al. Ujazdowskich. Po południu odbyła się kolejna uroczystość przy pomniku Polskiego Państwa Podziemnego i Armii Krajowej przed gmachem Sejmu. Wieczorem przedstawiciele kombatantów, harcerzy, ONR i Stowarzyszenia „Marsz Niepodległości” przyszli na cmentarz Powstańców Warszawy na Woli, by uczcić cywilne ofiary walk w stolicy. – Chcieliśmy uczcić cywilne ofiary powstania, odwiedzić te miejsca, które są trochę na marginesie obchodów powstańczych i zostały nieco zapomniane. Na cmentarzu tym leży ponad 104 tys. bezimiennych cywili i powstańców – mówi Robert Winnicki ze Stowarzyszenia „Marsz Niepodległości”. Wieczorem odbyły się uroczystości i modlitwa na cmentarzu Powstańców Warszawy na Woli, koncert piosenek powstańczych na pl. Piłsudskiego „Warszawiacy śpiewają (nie)zakazane piosenki” oraz uroczyste zapalenie Ognia Pamięci na Kopcu Powstania Warszawskiego na Czerniakowie.

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl