Bundestag będzie głosował ws. legalizacji „homo-małżeństw”
W Bundestagu odbędzie się dziś głosowanie nad zmianami prawa, które likwiduje definicję małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny i wprowadzają na to miejsce tzw. małżeństwo dla wszystkich.
Sprawa ma związek z decyzją kanclerz Niemiec Angeli Merkel, która wycofała się ostatnio ze sprzeciwu wobec zrównania związków homoseksualistów z małżeństwami.
Posłowie będą mogli głosować z godnie ze swoim sumieniem. Współrządząca SPD wprowadziła projekt do porządku obrad najbliższego posiedzenia Bundestagu.
Dr Błażej Kmieciak, bioetyk, podkreślił, że zmiany mogą mieć podłoże polityczne, ale stanowią burzenie fundamentów.
– Można dostrzec otwieranie kolejnych „drzwi”. Tak naprawdę, jeżeli mówimy o małżeństwie i spojrzymy w historię ludzkości, mówimy o pewnym fundamencie – o związku kobiety i mężczyzny. To bezpośrednio wynika ze zjawiska naturalnego, z konieczności łączenia się osób przeciwnych płci. Pojawienie się tego typu pomysłu jest tylko i wyłącznie czystym populizmem, który niestety podszyty jest również w pewnego rodzaju postmodernistyczne pragnienie do tego, żeby niszczyć to, co jest fundamentalne. Nikt nie podważa godności osób homoseksualnych, ale będziemy – i mamy prawo – podważać to, że nie mają prawa do wchodzenia w pewne kluczowe społecznie role, ponieważ nie są w stanie wypełniać tych ról i formułowanie nowych norm w tym wypadku nie ma najmniejszego sensu – zaznaczył dr Błażej Kmieciak.
Homoseksualiści w Niemczech mogą od 2001 roku zarejestrować swój związek.
Od tego czasu środowiska LGBT zaczęły zabiegać o szereg kolejnych praw, w związku z czym przyznano im wiele przywilejów, m.in. w prawie spadkowym czy podatkowym.
Swoje ubolewanie z powodu planowanej zmiany prawnej definicji małżeństwa, wyraził w specjalnym oświadczeniu przewodniczący Konferencji Episkopatu Niemiec ks. kard. Reinhard Marx.
„Wyrażamy ubolewanie z powodu likwidacji istniejącego pojęcia małżeństwa, co spowoduje, że chrześcijańskie rozumienie małżeństwa i jego interpretacja przez państwo jeszcze bardziej się rozejdą.” – oświadczył ks. kardynał.
RIRM