Straż Graniczna powstrzymała nielegalny przewóz tytoniu
Na polsko-słowackiej granicy w Barwinku funkcjonariusze Straży Granicznej zatrzymali dziś ponad 9 ton melasy tytoniowej do fajek wodnych. Towar został ukryty w puszkach z karmą dla psów. Skarb Państwa stracił na niezapłaconym podatku ponad 5,5 mln zł.
To miała być rutynowa kontrola. Funkcjonariusze Straży Granicznej zatrzymali samochód ciężarowy jadący ze Słowacji. Na pierwszy rzut oka towar wyglądał niepozornie. 27 palet z puszkami karmy dla psów, w których – jak się z czasem okazało – zamiast psiej karmy znajdowała się melasa tytoniowa do fajek wodnych.
Łącznie funkcjonariusze znaleźli ponad 9 tys. kilogramowych puszek z tytoniem. Ich rozpakowywanie trwało ponad 12 godzin, a brało w tym udział 20 funkcjonariuszy Straży Granicznej.
W akcji wzięli udział funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej, CBŚP z Chełma i Podkarpackiego Urzędu Celno-Skarbowego.
Tytoń pochodzący ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich miał trafić do Niemiec. Kierowca tira 39-letni Jacek K., mieszkaniec woj. lubelskiego, został zatrzymany. Wszczęto już wobec niego postępowanie karno-skarbowe.
TV Trwam News/RIRM