Stop Bankowemu Bezprawiu apeluje o szybką pomoc frankowiczom

Stowarzyszenie Stop Bankowemu Bezprawiu apeluje o jak najszybszą pomoc osobom zadłużonym we frankach szwajcarskich. Przed Sejmem odbyła się konferencja oraz pikieta członków stowarzyszenia.

Sejmowa podkomisja ds. frankowiczów miała zająć się dziś czterema projektami dotyczącymi rozwiązania problemu osób zadłużonych we frankach. Posiedzenie komisji jednak odwołano.

Stowarzyszenie Stop Bankowemu Bezprawiu apeluje, aby podkomisja na kolejnym posiedzeniu procedowała projekt autorstwa Kukiz’15. Projekt zakłada potraktowanie kredytów frankowych tak, jakby od początku były kredytami w złotych.

Sejmowa podkomisja skłania się jednak ku propozycji prezydenckiej, która nas nie zadowala – wskazuje Arkadiusz Szcześniak, prezes stowarzyszenia.

– Ten, który został ostatnio złożony przez pana prezydenta, tak naprawdę dotyczy wszystkich kredytobiorców. Tworzy fundusz i go trochę modyfikuje pod kątem udzielania pożyczki na spłatę kredytu – nie jest więc rozwiązaniem dla kredytobiorców tzw. walutowych. Protestujemy przeciwko temu, żeby to ten projekt był wiodący. Mieliśmy sygnały, że on zostanie dzisiaj wybrany jako jedyny, który będzie rozpatrywany. Złożyliśmy do podkomisji kilka pism, także dzisiaj rano, informujących o tym, iż Komisja Nadzoru Finansowego wprowadziła w błąd zarówno pana prezydenta, jak i parlament. Informowała, że zmiany bilansowe, które zazwyczaj są rozłożone na cały okres spłaty kredytu, są jednorazową zmianą w bankach – mówi Arkadiusz Szcześniak.

Frankowicze twierdzą, że Prawo i Sprawiedliwość, podobnie jak wcześniej Platforma Obywatelska, nie wykazuje woli rozwiązania problemu.

Sprawa od kilku lat budzi spore kontrowersje. Banki w latach 2005-2007 zalecały klientom zaciąganie zobowiązań w obcej walucie. Zapewniały przy tym, że frank szwajcarski będzie taniał. Kryzys ekonomiczny w 2008 r. spowodował jednak zmianę sytuacji na rynku i gwałtowny wzrostu rat kredytów hipotecznych.

Zuzanna Dąbrowska/RIRM