Stocznia Gdańska ma czas do końca grudnia

Do końca grudnia Stocznia Gdańsk zobowiązała się do przywrócenia stałej rentowności, dywersyfikacji produkcji poprzez rozwijanie wytwarzania wież wiatrowych i konstrukcji stalowych – poinformował wiceminister skarbu państwa Rafał Baniak.

O sytuację stoczni w związku z pojawiającymi się informacjami jakoby miała ona w niedługim czasie upaść, pytali w sejmie przedstawiciela resortu posłowie Solidarnej Polski.

Wiceprezes SP poseł Beata Kempa, podkreślała że stocznia Gdańska jest kluczowym zakładem przemysłu stoczniowego, zatrudniającym tysiące pracowników. Zaznaczała, że jest ona kolebką „Solidarności”, żywym symbolem historii Polski.

Klub Parlamentarny Solidarnej Polski z niepokojem przyjął doniesienia medialne o możliwej upadłości Stoczni Gdańsk S.A. z siedzibą w Gdańsku. Uważamy, że o dalszych losach tej firmy powinny decydować nie tylko wskaźniki ekonomiczne, ale również kompleksowy plan ratowania zakładów. Dlatego panie ministrze pytamy: Jakie działania podjęło ministerstwo Skarbu Państwa oraz Rada Ministrów w celu ratowania polskiego przemysłu stoczniowego w Przemyślu, w szczególności w Stoczni Gdańskiej S.A? Jakie działania podjął podległy Panu resort w celu upadnięcia Stoczni Gdańskiej S.A.?  –pytała poseł Beata Kempa.

Podsekretarz Stanu w ministerstwie skarbu przypomniał, że w 2008 roku stocznie dofinansowano kwotą w wysokości 150 mln zł w ramach pomocy publicznej. Odpowiedzialnym za realizację stanu naprawczego był główny udziałowiec.

Baniak podkreślił, że stocznia zobligowała się do pokrycia 50 proc. kosztów restrukturyzacji ze środków niepomocowych, i zrealizowania inwestycji na kwotę 286 mln zł, w tym ok. 175 w ramach inwestycji w wieże wiatrowe. Żadne z tych zadań nie zostało wykonane, termin upływa w czerwcu.

Inwestor większościowy, ukraińska spółka wskazywała na konieczność zwieszania kapitału w spółce. ARP mając 25 proc. udziałów proponowała solidarne jego podwyższenie; jednak jak stwierdził podsekretarz nie było zainteresowania ze strony spółki.

Poseł Piotr Szeliga pytał również ministra o sytuacje pracowników, którym nie są wypłacane pensje. Usłyszał jedynie, że trwają w tej sprawie rozmowy.

Czy w czasie tych rozmów zainteresowaliście się sytuacją pracowników stoczni i jakie tutaj proponują Państwo rozwiązania? Czy będą państwo przewidywać jakieś wsparcie? – pytał poseł.
– To, co my możemy, jako podległa nam Agencja Rozwoju Przemysłu to właśnie poszukiwanie możliwości dotarcia z kapitałem. Jedną z takich inicjatyw jest dołożenie do tego, żeby udziały większościowe Stoczni Gdańskiej odstąpił od umowy dzierżawy dwóch pochylni, na których mogłaby operować Agencja Rozwoju Przemysłu gdzie ma cel biznesowy. A uzyskane w ten sposób środki dla Stoczni Gdańskiej mogłyby trafić do pracowników – powiedział wiceminister skarbu państwa Rafał Baniak.

RIRM

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl