Stać się Kościołem Dobrego Samarytanina

Błogosławieństwo Legado Social w Szpitalu Św. Franciszka z Asyżu. Słowa ks. abp. Orani João Tempesta, metropolity Rio de Janeiro, skierowane do papieża Franciszka.

Wasza Świątobliwość, drogi Papieżu Franciszku,

Drodzy Bracia w biskupstwie,

Drodzy pracownicy i lekarze pracujący w Szpitalu św. Franciszka

Drodzy członkowie rodziny franciszkańskiej,

Władze cywilne i wojskowe,

Święty Ludu Boży!

„Będąc umocnionymi przez Chrystusa; cierpienia, niesprawiedliwości i krzyż stają się dla nas wyzwaniem, aby stać się Kościołem Dobrego Samarytanina (por. Łk 10,25-37), przypominając, że” ewangelizacja jest zawsze połączona ze wzrostem człowieczeństwa i autentycznym wyzwoleniem chrześcijańskim”(DA 26).

Te słowa z Dokumentu z Aparecida stają się codzienną rzeczywistością w działalności tego szpitala, niewątpliwie dzieła miłosierdzia i promocji godności każdej kobiety i każdego mężczyzny.

Opatrzność Boża sprawiła, że Twoim pierwszym zadaniem w czasie ŚDM w Rio de Janeiro, jest pobłogosławienie dzieła zajmującego się leczeniem młodych narkomanów, dziełem, które będzie znakiem i owocem ewangelizacji oraz miłości do naszych cierpiących braci i sióstr.

W tym miejscu podejmowanych jest wiele działań prewencyjnych, leczniczych ukierunkowanych na powrót leczonych uzależnionych do normalnego życia w społeczeństwie. Istnieje wiele inicjatyw ukazujących działalność Kościoła jako Matki dla cierpiących dzieci.

Nasz Wikariat Pomocy Społecznej i Wspólnota Zakonna tego miejsca doprowadziły do spotkanie się wszystkich organizacji pracujących z ludźmi uzależnionymi, w celu stworzenia zintegrowanej sieci pomocy społecznej ukierunkowanej na wykorzystania zdolności każdej z nich.

W tym miejscu obecności świadectwa Ewangelii – polegającego na przekształceniu wiary w dzieła będące jej owocem. Raduję się z wizyty Waszej Świątobliwości, która zainauguruje działalność Centrum Kompleksowej Troski o Zdrowie Psychiczne – PAI – jak to my nazywamy. Centrum to będzie mogło przyjąć 70 pacjentów i powinno stać się profesjonalnym miejsce świadczenie pomocy i kształcenia innych. Jest to jeszcze jedna wyciągniętą ręka pomocy w stronę uzależnionych.

Tak jak nasz miłosierny Ojciec, obiekt ten chce przyjąć tych, którzy potrzebują szczególnej opieki i uwagi po spędzeniu swojej młodość w iluzjach radości zamienionych w rozczarowania. Chce być wsparciem dla wielu już istniejących inicjatyw. Narkotyki powodują tysiące ofiar wśród młodych ludzi i zdajemy sobie sprawę, że to dzieło jest tylko kroplą w morzu potrzeb.

Wspólnotom zakonnym oraz personelowi, tym którzy są tutaj, którzy w tym miejscu pracują, przedstawicielom różnych ośrodków leczenia osób uzależnionych, duszpasterstwu trzeźwości i wielu innym inicjatywom: dziękuję za przyjęcie cierpiącego Chrystusa w osobie każdego z tych młodych ludzi. Dziękuję za bycie dla nich odbiciem rodzicielskiej miłości Boga do każdego z nas. Niech święty Franciszek odnowi wasze poświęcenie i oddanie, abyście znajdowali pełną radość w waszej codziennej pracy.

Wszyscy wiemy, jak ważne jest podarowanie młodym ludziom społecznego wymiaru Światowych Dni Młodzieży. Jest to ten owoc wiary, który już istniał, a  teraz poprzez pracę zespołową będzie jeszcze bardziej uwypuklony. Jest to dziedzictwo, które powstało przy współpracy Konferencji Episkopatu Włoch i będzie w swoim funkcjonowaniu korzystało ze współpracy z rządem, stając znakiem na przyszłość. Jeszcze wyraźniej, główne owoce Światowych Dni Młodzieży są tymi zasianymi w sercu każdego młodego człowieka, dotkniętego przez osobiste spotkanie z Chrystusem, który przemienił jego życie, relacje z Bogiem, z samym sobą i z innymi.

Modlimy się za tysiące młodych ludzi obecnych tutaj w tych dniach, aby to osobiste spotkanie z Chrystusem i z Jego Świątobliwością mogło przysłużyć się dla dobra całego społeczeństwa.

Papieżu Franciszku, znam twoje serce zwrócone otwarte na potrzebujących: tutaj są grupy, duszpasterstwa, instytucje, osoby, placówki lecznicze, i szpital – zintegrowane w pomocy odradzania osób uzależnionych, w duchu chrześcijanina, którego czyny są konsekwencją wiary w Jezusa Chrystusa. Wpatrując się w różne oblicza cierpiących, uczeń misjonarz widzi w każdym z nich, twarz naszego Pana (DA 32, 65 i 402). To piękny znak, który ŚDM w Rio de Janeiro pozostawiają dla przyszłości.

Proszę o pobłogosławienie tego dzieła i tych braci, którzy w tym miejscu pracują i tych, którzy będą się tutaj odradzać.

Panu, Bogu naszemu, niech będzie chwała za ​​to wszystko co udało się nam dokonać i za nadzieję na przyszłość!

RIRM

drukuj