Stabilizuje się sytuacja hydrologiczna
W całej Polsce sytuacja hydrologiczna powoli się stabilizuje. W nocy fala kulminacyjna przeszła przez Sandomierz.
Poziom rzek w województwie śląskim obniżył się i tylko w trzech punktach przekraczał poziom ostrzegawczy. Podobna sytuacja jest w województwie opolskim, łódzkim oraz podkarpackim gdzie fala kulminacyjna minęła Tarnobrzeg.
W województwie świętokrzyskim został uszkodzony wał na Wiśle jednak woda nie zagraża mieszkańcom.
Na przyjęcie fali kulminacyjnej przygotowuje się już tylko Lubelszczyzna. Poziom wody w Wiśle przekroczył stan alarmowy w Annopolu prawie o 1,7 metra, a w Puławach o 70 cm. W nadwiślańskich powiatach obowiązuje alarm powodziowy.
W związku z intensywnymi opadami deszczu i podtopieniami od czwartku straż pożarna interweniowała ponad 7 tysięcy razy – powiedział Paweł Frątczak, rzecznik Państwowej Straży Pożarnej.
– Działania strażaków polegały i polegają głównie na umacnianiu oraz podwyższaniu wałów przeciwpowodziowych i ich patrolowaniu, zabezpieczaniu przed zalaniem budynków, udrażnianiu przepustów oraz wypompowywaniu wody z zalanych budynków. Tylko wczoraj w Sandomierzu w woj. świętokrzyskim, w związku z przechodzącą przez to miasto falą wezbraniową na Wiśle, która osiągnęła 755 cm, pracowało 870 osób, w tym prawie 550 strażaków. Nasze działania polegały na umacnianiu, podwyższaniu i patrolowaniu wałów przeciwpowodziowych. Podobne prace prewencyjne prowadzone są przez strażaków w kilku innych miejscach wzdłuż rzeki Wisły na terenie województwa podkarpackiego, lubelskiego i świętokrzyskiego – mówił Paweł Frątczak.
Rano stany alarmowe na rzekach w całej Polsce były przekroczone w 27 miejscach. Wczoraj tych miejsc było jeszcze 43.
RIRM