Sprawa dyskryminacji Tv Trwam trafiła do Prokuratury Generalnej
Fundacja Lux Veritatis – nadawca Telewizji Trwam złożyła wniosek o możliwości popełnienia przestępstwa w sprawie przyznawania koncesji na nadawanie drogą cyfrową naziemną. Wniosek trafił do Prokuratora Generalnego Andrzeja Seremeta.
Sprawa jest bulwersująca akcentuje dyrektor finansowy Fundacji Lux Veritatis – Lidia Kochanowicz. Jak powiedziała wniosek dotyczy osób, które działały w imieniu spółek, które otrzymały miejsce na multipleksie pierwszym. Rażących zaniedbań w tej sprawie dopuścił się także przewodniczący KRRiT Jan Dworak.
Jak powiedziała dyrektor Lux Veritatis, osoby działające w imieniu tych spółek złożyły nieprawdziwe oświadczenia o stanie majątkowym tych spółek o ich kondycji finansowej oraz o możliwości sfinansowania tego przedsięwzięcia jakim jest nadawanie programu telewizyjnego za pomocą multipleksu pierwszego. „Również złożymy zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez przewodniczącego KRRiT oraz członków lub przedstawicieli poszczególnych departamentów Krajowej Rady. Przede wszystkim chodzi o departament ekonomiczny. Te osoby również oświadczyły nieprawdę o tym, że podmioty te, które przedstawiły swoje dokumenty w postępowaniu konstytucyjnym posiadają zdolność finansową dla finansowania przedsięwzięcia jakim jest nadawanie na multipleksie pierwszym” – zaznacza Lidia Kochanowicz.
Dyrektor Lux Veritatis wskazuje, że argumentację fundacji potwierdza raport Najwyższej Izby Kontroli dotyczący budżetu Krajowej Rady za ubiegły rok. Z raportu NIK wynika, że Krajowa Rada doprowadziła do niegospodarnego rozłożenia niektórym firmom opłat koncesyjnych na raty.
Jan Dworak podjął decyzję, że spółki Sta¬vka i Lemon Re¬cords spłacą należności za koncesję w 114 ratach a ESKA TV w 93. Tymczasem firmy te musiały wcześniej udokumentować zdolność do sfinansowania całego przedsięwzięcia– mówi dyrektor finansowy Fundacji Lux Veritatis.
W takiej sytuacji powstaje pytanie – dlaczego przewodniczący Krajowej Rady podjął decyzję o rozłożeniu na raty opłaty koncesyjnej. Co więcej jak wykazuje Lidia Kochanowicz, Jan Dworak w świetle dostępnych dokumentów miał wcześniej wiedzę na temat złej sytuacji finansowej tych podmiotów.
Nie ma wątpliwości, że sam fakt rozłożenia opłat koncesyjnych na raty jest działaniem na szkodę państwa – akcentuje prof. Krystyna Pawłowicz, prawnik i konstytucjonalista.
W całej sprawie pojawia się jeszcze jeden wątek – zauważa profesor Pawłowicz. 3 sierpnia tracą moc zakwestionowane przez TK przepisy dotyczące opłat za koncesje radiowe i telewizyjne. Parlament najprawdopodobniej nie zdąży do tego czasu uchwalić nowego prawa. Tym samym przestaną istnieć podstawy do poboru przez KRRiT należności za koncesje.
Rozłożenia opłat koncesyjnych to także niedozwolona pomoc publiczna – dodaje prof. Krystyna Pawłowicz. Cała sprawa pokazuje do jak wielkich nieprawidłowości dochodzi w państwie polskim.