Spółka GetBack zainteresowała premiera i służby
Spółka windykacyjna GetBack trafiła pod lupę organów nadzorczych, śledczych i premiera. Sprawa zaczęła się od ubiegłotygodniowego komunikatu GetBacku.
Spółka poinformowała wtedy, że prowadzi rozmowy z Polskim Funduszem Rozwoju i PKO BP o finansowaniu kredytowo-inwestycyjnym do 250 mln zł. Oba podmioty temu zaprzeczyły.
W efekcie Giełda Papierów Wartościowych, na wniosek KNF, zawiesiła obrót akcjami GetBack S.A. Komisja złożyła też w prokuraturze zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa manipulowania informacją.
Czynności prowadzi też Departament ds. Przestępczości Zorganizowanej Prokuratury Krajowej.
– W ramach tych czynności w piątek do KNF zostało skierowane pismo zawierające prośbę o niezwłoczne przesłanie wszystkich posiadanych przez KNF informacji związanych ze spółką GetBack. Dokumenty te mają wpłynąć na początku tego tygodnia do Prokuratury Krajowej. Jak tylko prokurator zapozna się z ich treścią, zostanie podjęta decyzja o ewentualnym wszczęciu postępowania w tej sprawie. Decyzja ta będzie zależała od pozyskanych przez prokuraturę informacji z dokumentów – mówił Arkadiusz Jaraszek z działu prasowego Prokuratury Krajowej.
Według informacji medialnych, w piątek w kancelarii premiera doszło do spotkania Mateusza Morawieckiego m.in. z prezesem GPW Markiem Dietlem i szefem KNF Markiem Chrzanowskim w sprawie spółki GetBack S.A.
Spółka akcyjna GetBack zajmuje się zarządzaniem wierzytelnościami. Powstała w 2012 r. Jest obecna także na rynkach w Rumunii, Bułgarii i Hiszpanii.
RIRM