Spłonęło dawne schronisko na Hali Miziowej; trwa dogaszanie

Drewniany budynek dawnego schroniska na Hali Miziowej w rejonie Pilska w Beskidzie Żywieckim spłonął w czwartek po południu. Rzecznik żywieckich strażaków Marek Tetłak podał, że wieczorem trwało jeszcze dogaszanie pogorzeliska i rozbiórka nadpalonych elementów.

Ogień wybuchł po godzinie 14.00 i szybko objął cały budynek. Był bardzo groźny. Płomienie poważnie zagroziły stojącemu obok nowemu schronisku.

„To zagrożenie było bardzo realne” – podkreślił Tetłak.

Akcję ratowniczą utrudniały bardzo trudne warunki. Schronisko położone jest na wysokości blisko 1300 m npm. Panują tam zimowe warunki; leży sporo śniegu. Żaden wóz bojowy nie był w stanie tam dotrzeć. Strażacy na miejsce dojechali ratrakami, quadami i skuterami śnieżnymi. Pomogli im w tym beskidzcy goprowcy.

Na miejscu strażacy mieli do dyspozycji tylko jeden hydrant.

„Używając tylko jego nie dopuścili, by ogień przeskoczył na sąsiedni obiekt” – powiedział rzecznik.

W akcji gaśniczej uczestniczyło około 30 strażaków. Nikt nie został poszkodowany.

Marek Tetłak powiedział, że jest zbyt wcześnie, aby mówić o przyczynach pożaru.

„Zajmą się tym biegli z zakresu pożarnictwa i policjanci” – dodał.

Stare schronisko ostatnio służyło jako chatka grillowa. Stało kilkanaście metrów od nowego budynku, który został otwarty w 2003 r. To najwyżej położony tego typu obiekt w polskich Beskidach.

Pilsko (1557 m npm) jest drugim co do wysokości szczytem w Beskidach po Babiej Górze.

PAP/RIRM

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl