Spłonął zabytkowy kościół w Łodzi-Mileszkach
Doszczętnie spłonął drewniany kościół św. Doroty w Łódzkich Mileszkach. Na razie nie są znane przyczyny pożaru. Niewykluczone, że było to podpalenie.
Ogień w świątyni pojawił się ok. godz. 4 nad ranem. Zadziałał system wykrywania dymu. Z pożarem walczyło kilkanaście jednostek straży pożarnej.
Straż została poinformowana o zdarzeniu z monitoringu kościoła – mówi młodszy brygadier Jacek Kąciak, zastępca dowódcy jednostki straży pożarnej w Łodzi.
– Po przyjeździe na miejsce zdarzenia wprowadzono cztery prądy wody do środka, ale niestety pożar tak szybko się rozwijał, że po kilku minutach musieliśmy się wycofać, ponieważ cześć ratowników z przodu i z tyłu miało już ogień. Następnie prowadziliśmy działania w natarciu na zewnątrz, ale niestety z uwagi na brak zasilania linii hydrantowej, powstały pewne problemy. Prowadziliśmy działania w obronie dzwonnicy, którą udało nam się uratować, która już się zaczynała palić – informował Jacek Kąciak.
Parafianie nie kryją smutku i podkreślają, że to dla nich wielka strata.
– Dla nas jest to wielkie nieszczęście. Straciliśmy perłę naszej dzielnicy. Dlatego przeżywamy to okropnie. Nie wiem, co będzie dalej. Dla nas to wielka strata i trudno cokolwiek powiedzieć na ten temat – mówi parafianka.
Kościół św. Doroty został wybudowany w 1766 roku. Był jednym z najstarszych zachowanych zabytków miasta.
RIRM