Speckomisja o planowanym zamachu bombowym

W sprawie przygotowywanego zamachu bombowego na Sejm ABW działała profesjonalnie i zgodnie z prawem – ocenili członkowie sejmowej komisji do spraw służb specjalnych.

Sejmowa komisja zebrała się w siedzibie ABW w Warszawie, gdzie przez kilka godzin zapoznawała się z działaniami, które doprowadziły do zatrzymania Brunona K. planującego zamach terrorystyczny na Sejm.

Poseł Beata Mazurek stwierdziła, że zagrożenie było realne i sytuacja była poważna.

– Sytuacja była bardzo poważna i zagrożenie realne. Dobrze, że ABW zareagowało i że doprowadziło do zatrzymania niedoszłego zamachowca. Moje wątpliwości budzi fakt, że tak długo zwlekano z jego zatrzymaniem, a tak szybko zrobiono konferencję prasową. Wiele rzeczy jeszcze jest do wyjaśnienia, nad wieloma rzeczami agencja prowadzi jeszcze postępowanie. Dobrze się stało, że ABW zatrzymało Brunona K., ale nie wiadomo co jeszcze może się przydarzyć. W zależności od tego w jakim kierunku będzie dalej szło postępowanie prokuratury i jakie rzeczy będą ujawniane to być może zajdą takie okoliczności  o które będziemy pytać – powiedziała poseł Beata Mazurek.

O nadzwyczajne posiedzenie speckomisji, wnioskowali posłowie PiS. We wniosku domagali się, by oprócz szefa ABW, informacji udzielił prokuratur generalny, a także premier Donald Tusk lub wyznaczona przez niego osoba.

Wiceprzewodniczący komisji, poseł Marek Opioła mówi, że ostatnia konferencja prokuratury i ABW, zrodziła szereg wątpliwości, dotyczących sprawy planowania zamachu oraz powodów jej upublicznienia.

– Dlaczego ta sprawa wypłynęła akurat w tym momencie? Dlaczego tak szybko zorganizowano konferencję prasową? Czy naprawdę było realne zagrożenie? Jest szereg wątpliwości, które zrodziły się podczas tej konferencji. Trwała ona 20 min., z czego 11 min. to były pochwały tylko i wyłącznie dla Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Prokuratorzy wprost mówili o tym, że agencja nadal powinna mieć swoje uprawnienia i że nie powinno być żadnych zmian, które zaplanował pan premier w tej sprawie. W związku z tym chcielibyśmy się dowiedzieć, czy przypadkiem zatrzymanie pana Brunona K. nie było pretekstem do gry wewnętrznej pomiędzy służbami – powiedział pos. Marek Opioła.

Poseł Marek Opioła dodaje  – ten ogrom materiałów, który został przedstawiony na konferencji prasowej (ABW i prokuratury-PAP) zupełnie inaczej się ma do tego, co nam pokazano” – powiedział Opioła. Dodał, że przekazane członkom komisji informacje były wyczerpujące.

Brunon K. pracownik naukowy Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie chciał użyć czterech ton materiału wybuchowego do wysadzenia budynku Sejmu.

9 listopada został zatrzymany. Grozi mu od 3 miesięcy do lat 5 pozbawienia wolności.

 

Wypowiedź poseł Beaty Mazurek:


Pobierz Pobierz

RIRM

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl