„Solidarność” zirytowana brakiem decyzji rządu ws. zakazu handlu w niedziele
„Solidarność” czeka na oficjalne stanowisko rządu w sprawie wprowadzenia zakazu handlu w niedzielę. Związkowcy są coraz bardziej zirytowani brakiem decyzji w tej sprawie.
Projekt jest w Sejmie, ale – jak wskazują związkowcy – prace nad przepisami idą zbyt wolno. Dodatkowo do dyskusji nad nimi wprowadzane są propozycje odbiegające od projektu ,,Solidarności”. Pojawił się pomysł ograniczenia handlu tylko w dwie niedziele, bądź skrócenie czasu pracy w tym dniu do kilku godzin.
Marek Lewandowski, rzecznik związku, podkreśla, że na razie ze strony rządu płyną jedynie deklaracje, brak jest jednak konkretnych działań.
– Przyznam szczerze, że jako „Solidarność” jesteśmy coraz bardziej zirytowani przeciągającym się czasem i brakiem decyzji ze strony rządu. Mamy jedynie deklarację minister Rafalskiej i kilku osób ze strony rządu, że od 1 stycznia 2018 roku to rozwiązanie wejdzie w życie. Póki co nic się w tej sprawie nie dzieje. Zmienił się przewodniczący komisji, która zajmuje się tym projektem. Był nim wcześniej poseł Jan Musiński, a teraz na czele komisji stanął nasz były przewodniczący poseł Janusz Śniadek i mamy nadzieję, że te prace w końcu ruszą – mówi Marek Lewandowski.
Projekt autorstwa Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej, w którego skład wchodzi m.in. „Solidarność” oraz organizacje społeczne i katolickie, zakłada wprowadzenie zakazu handlu w niedzielę w większości placówek handlowych. Odstępstwa miałyby dotyczyć niedziel przedświątecznych, a także m.in. stacji benzynowych czy sklepików z pamiątkami.
Pod projektem złożyło podpis ponad pół miliona osób.
RIRM