Snowden dziękuje europosłom za śledztwo w sprawie PRISM

Edward Snowden, który ujawnił mediom informacje o inwigilacji elektronicznej prowadzonej przez wywiady USA i Wielkiej Brytanii, podziękował w poniedziałek Parlamentowi Europejskiemu za dochodzenie w sprawie skandalu wokół programu szpiegowskiego PRISM.

Oświadczenie Snowdena odczytano podczas posiedzenia komisji swobód obywatelskich PE (LIBE), która prowadzi śledztwo w sprawie doniesień o programie inwigilacji PRISM, prowadzonym przez amerykańską Agencję Bezpieczeństwa Narodowego (NSA).

„Dziękuję Parlamentowi Europejskiemu i komisji LIBE za podjęcie wyzwania związanego z masową inwigilacją. Inwigilacja, która dotyczy raczej całych narodów, a nie tylko jednostek, może stać się największym współczesnym zagrożeniem dla praw człowieka” – napisał Snowden w oświadczeniu, odczytanym europosłom przez amerykańską adwokat Jesselyn Radack.

„Kultura poufności uniemożliwia naszym społeczeństwom ustanowienie odpowiedniej równowagi między prawem do prywatności a interesami rządów” – ocenił. Zdaniem Snowdena publiczna dyskusja o ustanowieniu takiej równowagi nie jest możliwa bez publicznej wiedzy na ten temat. „W moim kraju za ujawnianie tej wiedzy jest się prześladowanym i wypędzanym” – dodał.

Zaapelował o lepszą ochronę dla osób, które chcą informować o nieprawidłowych działaniach służb. Snowden, były informatyk w NSA, nie był widziany publicznie od czasu, gdy 1 sierpnia otrzymał azyl tymczasowy w Rosji po ponad miesięcznym pobycie w strefie tranzytowej moskiewskiego lotniska Szeremietiewo, dokąd przyleciał 23 czerwca z Hongkongu. Waszyngton wielokrotnie apelował do Moskwy o wydanie Snowdena, którego władze USA oskarżają o szpiegostwo w związku z ujawnieniem informacji o inwigilacji elektronicznej prowadzonej przez amerykańskie służby.

Komisja LIBE wysłuchała w poniedziałek kilkorga byłych pracowników wywiadu USA i Wielkiej Brytanii, którzy potwierdzili doniesienia Snowdena, oskarżając służby tych państw o to, że pod przykrywką walki z terroryzmem na masową skalę inwigilują obywateli. „Nigdy nie wyobrażałem sobie, że USA mogą stosować metody (dawnej wschodnioniemieckiej bezpieki) Stasi” – powiedział były pracownik NSA Thomas Drake. Jego zdaniem agencja ta stworzyła tajny system elektronicznego gromadzenia danych, który służy już nie tylko walce z terroryzmem, ale „obrabowywaniu ludzi z ich wolności”.

„Wyolbrzymia się zagrożenie, aby mieć dostęp do tych danych (…) Byłem świadkiem tego, jak po (zamachach na USA) 11 września 2001 r. powstawało państwo nadzoru, które narusza zasady prywatności” – dodał Drake. Uważa on, że w ten sposób działają „systemy państw totalitarnych”. W 2006 r. Drake odszedł z NSA i ujawnił mediom informacje na temat działań wywiadu. Jak relacjonował, za to wszczęto przeciwko niemu dochodzenie kryminalne, pozbawiono go statusu urzędnika służby cywilnej i emerytury. W podobnej sytuacji znalazła się Annie Machon, która pracowała dla brytyjskiego kontrwywiadu MI-5.

 Zrezygnowała z pracy i przekazała odpowiednim organom informacje o nieprawidłowych – jej zdaniem – działaniach tych służb. Zaapelowała ona o wprowadzenie prawa chroniącego informatorów, którzy ujawniają opinii publicznej kulisy nieprawidłowych działań tajnych służb. „Informatorzy mogą zrobić coś dobrego, pomóc powstrzymać ten buldożer państwa totalitarnego” – powiedziała Machon. Według niej w Wielkiej Brytanii są ustawy, które „pozwalają nakładać mediom kaganiec”. „Dziennikarze mogą być skazywani za kontakty z informatorami” – dodała.

Na początku czerwca brytyjski dziennik „Guardian” i amerykański „Washington Post” ujawniły dokumenty na temat istniejącego od 2007 roku programu PRISM. Podały, że w ramach tego programu NSA i FBI sprawdzają dane na serwerach takich firm jak Microsoft, Yahoo, Google, Facebook, Paltalk, AOL, Skype, YouTube i Apple; agenci służb specjalnych mają dostęp do plików audio i wideo, maili, czatów czy przesyłanych fotografii i dokumentów.

Komisja PE, która prowadzi swoje śledztwo jawnie, chce je zakończyć do końca roku. Zamierza przesłuchać również m.in. przedstawicieli władz USA, w tym ambasadora tego państwa przy UE oraz reprezentantów NSA.

PAP

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl