„Słowo czy obraz powinny być narzędziem prawdy”

„Jak pieniądz ma być sługą i narzędziem sprawiedliwości tak słowo czy obraz powinny być narzędziem prawdy” – akcentował w przededniu dnia środków społecznego przekazu ks. abp Henryk Hoser.

Ordynariusz warszawsko-praski przewodniczył dziś Eucharystii w katedrze pw. Św. Michała Archanioła i Św. Floriana Męczennika w Warszawie sprawowanej w intencji mediów. Ks. abp mówił do obecnych na Mszy św. dziennikarzy, że fundamentalnym – jest dziś pytanie jaka jest nasza rola w świecie mediów.

Chodzi także o odpowiedź na pytanie jaki jest sens tego co robimy: „jaki jest głęboki sens mojej misji, którą wykonuję – czy ja ten sens widzę, czy widzę cel jakiemu służę, czy jestem w tym wolny” – podkreślał pasterz warszawsko-praski. Jest to szczególnie ważne jak zauważył ks. abp – zwłaszcza, że mediom przypisuje się dziś wartość kolejnej władzy – 4 władzy, a rządzący posługują się mediami dla swoich celów.

– Ogólne mądrościowe spostrzeżenie mówi, że jak pieniądz ma być sługą sprawiedliwości, narzędziem sprawiedliwości, tak słowo czy obraz medialny powinny być narzędziem prawdy. I w naszej debacie cywilizacyjnej problem prawdy dziś jest absolutnie centralnym problemem. Gdy cokolwiek robimy, cokolwiek mówimy, cokolwiek wyrażamy, musimy się odnieść do tego związku lub braku związku z prawdą, skoro Jezus mówi: „Ja jestem prawdą”. Kiedy mówimy, że istnieje prawda Boża, prawda, która się nie zmienia, nie jest koniunkturalna, która jest zawsze dla każdego ta sama, a więc jest jakaś fundamentalna, podstawowa prawda, do której powinniśmy się zawsze odnosić, zawsze jej szukać, bo ona jest poza nami. Ona się w nas dopiero manifestuje, ukazuje, a zatem my nie jesteśmy twórcami prawdy, my jesteśmy sługami prawdy, jesteśmy odkrywcami prawdy. Taka jest prawidłowa postawa – zaznacza Ordynariusz warszawsko-praski.

Z niepokojem stwierdza też, że dzisiaj odrzuca się samo pojęcie prawdy obiektywnej. Obchodzony w trzecią niedzielę września Dzień Środków Społecznego Przekazu w tym roku przebiega pod hasłem „Serwisy społecznościowe: portale prawdy i wiary; nowe przestrzenie ewangelizacji”.

– Żyjemy w epoce skrajnego subiektywizmu, czego media są najlepszym często wyrazem. Prawda to jest również pytanie o wolność, bo prawda wyzwala. Kłamstwo zniewala nas łączy z kłamcą i powoduje, że jesteśmy wyrobnikami kłamstwa. To też jest ważne pytanie zawodowe, które powinniśmy sobie stawiać: komu służymy, w jakim celu, co nam każą robić. Wielu dziennikarzy przeżywa konflikt sumienia w związku z tym, co mu każą robić, a zatem nie jest człowiekiem wolnym, nie może wykonywać tego, co chciałby głosić, co chciałby ukazywać. I nie będzie przesadą powiedzieć, że pewne deformacje świata mediów przypominają biblijne węże o jadzie palącym, które kąsają ludzi, które powodują, że ci ludzie stają się gorsi, stają się chorzy, a często  coś w nich umiera – zauważa ks. abp Henryk Hoser.

RIRM