Skargi o napastowanie seksualne w noc sylwestrową w Innsbrucku
Austriacka policja prowadzi dochodzenie w sprawie bezprecedensowej liczby skarg o napastowanie seksualne, do którego doszło w sylwestrowy wieczór w Innsbrucku. Lokalna policja informuje, że skargi wniosło 18 kobiet.
Kobiety twierdzą, że zostały otoczone przez grupę dziesięciu mężczyzn podczas sylwestrowej zabawy, na głównym placu w Innsbrucku, gdzie zgromadziło się 25 tys. ludzi.
Sprawcy tańczyli wokół ofiar i nagle rzucili się na nie, chwytając za piersi lub wpychając im ręce między nogi. Wcześniej nie dochodziło do takich sytuacji.
To przykład kulturowego i cywilizacyjnego starcia, które nie musi objawiać się terroryzmem – mówi prof. dr hab. Mieczysław Ryba. Atak na kobiety jest atakiem w mężczyzn – dodaje historyk.
– To jest przykład kulturowego i cywilizacyjnego starcia, które nie musi się objawiać terroryzmem w sensie prostym, czyli zamachów bombowych, ale właśnie tego typu konfliktami, które zupełnie inaczej obrazują miejsce czy role kobiety w życiu społecznym, podejście do kobiet czy wreszcie do zabaw. To jest rzecz, którą się próbuje negować w imię ideologii multikulturalizmu, ale kiedy przyjrzymy się na życie codzienne, to widać, że większe zbiorowisko społeczności islamskiej czy arabskiej na danym terenie powoduje w wielu wypadkach tego typu ataki – zaznacza prof. Ryba.
Do incydentu w Innsbrucku doszło w rok po wydarzeniach w Kolonii, gdzie w poprzedniego sylwestra doszło do masowych napaści seksualnych i napadów rabunkowych na kobiety. Sprawcami byli głównie imigranci z Afryki Północnej.
RIRM