Senat o odwróceniu reformy procedury karnej
Senat zajmuje się rządową nowelizacją, która cofa reformę procedury karnej. Wprowadzona w lipcu 2015 r. ustawa dotycząca Kodeksu postępowania karnego, zmieniła filozofię prowadzenia procesu. Uczyniła ona sędziego bezstronnym arbitrem rozsądzającym spór między oskarżycielem a obroną; nosi to nazwę kontradyktoryjności.
PiS od początku krytycznie oceniał tę reformę i zapowiadał odejście od tej reformy. Propozycja rządu Beaty Szydło w tej sprawie zakłada powrót do wcześniejszego modelu tzw. inkwizycyjności, gdy na sądzie ciąży inicjatywa dowodowa w postaci przesłuchiwania świadków i zbierania dowodów.
Marszałek senatu Stanisław Karczewski mówi, że są to bardzo ważne zmiany.
– Realizujemy nasze obietnice wyborcze, odwracamy złą, nietrafną i niekorzystną dla obywateli ustawę o kontradyktoryjności. Chcemy to odwrócić, i odwrócimy to dziś ostatecznie. Najważniejszy będzie obywatel, a nie adwokat ze swoimi dowodami. To sędzia będzie mógł i będzie miał prawdo do tego, aby dochodzić do prawdy – mówi Stanisław Karczewski.
O włączeniu do porządku obrad Senatu tej nowelizacji ustawy zdecydowało dziś rano prezydium Senatu. Przeciwko temu protestowali senatorowie PO; argumentowali, że mieli zbyt mało czasu, by zapoznać się z poprawkami wprowadzonymi do noweli przez Sejm.
Ostatecznie jednak zostali oni przegłosowani głosami senatorów PiS.
RIRM