Sen. Maciej Grubski zawieszony w prawach członka PO
Senator Maciej Grubski został zawieszony w prawach członka Platformy Obywatelskiej – poinformował PAP rzecznik ds. dyscypliny partii Łukasz Abgarowicz. Zawieszenie senatora ma związek z wywiadem, którego udzielił portalowi Sputnik.
Jako pierwszy o sprawie poinformował portal Fakt24.pl.
Senator Maciej Grubski udzielił w środę wywiadu portalowi Sputnik. Mówił w nim m.in., że jest „pod ogromnym wrażeniem” Władimira Putina i „ma do niego pełen szacunek”.
Maciej Grubski powiedział także, że jest przeciwnikiem wspierania Ukrainy w sporze z Rosją.
„Wymyśliliśmy sobie wtedy, że wspierając Ukrainę będziemy mieli bufor bezpieczeństwa w stosunku do Rosji. Moim zdaniem tak nie jest, dlatego że Ukraina jest teraz rozchwianym państwem z ogromem problemów, z których prędko nie wyjdzie” – ocenił.
Senator w wywiadzie odniósł się także do sojuszu z USA.
„Wytwarzając atmosferę wrogości w stosunku do Rosji niczego nie zyskujemy, a jedynie na tym tracimy, głównie gospodarczo. Za wszelką cenę chcemy zachować sojusz z Ameryką (…) Jeżeli mamy kupować dzisiaj ropę czy gaz od Saudów czy Amerykanów, które są droższe niż ropa i gaz rosyjski, to trzeba się poważnie zastanowić jaki jest w tym interes Polaka. Wychodzi na to, że żaden, bo każdy Polak dokłada do droższego paliwa. A więc każdy Polak dopłaca swoje pieniądze za wrogą postawę wobec Rosji” – ocenił senator.
Rzecznik ds. dyscypliny PO powiedział PAP, że w związku z wywiadem udzielonym Sputnikowi, Grubski został zawieszony w prawach członka partii.
„To jest wywiad, w moim przekonaniu, skandaliczny” – ocenił.
Abgarowicz podkreślił, że słowa senatora nie są stanowiskiem Platformy.
„To jest prezentowanie punktu widzenia szkodliwego dla racji stanu Polski. To jest skrajna nieodpowiedzialność – po pierwsze – prezentowanie takich przekonań, a po drugie robienie takiego idiotyzmu, będąc parlamentarzystą, że rozmawia się ze Sputnikiem, czyli propagandową tubą Putina, która usiłuje robić demontaż opinii w Polsce” – mówił rzecznik.
Do momentu nadania depeszy, dziennikarzowi PAP nie udało się uzyskać komentarza senatora Grubskiego.
PAP/RIRM