Sejmowa komisja energii zajmie się projektem noweli w sprawie cen prądu
Sejmowa komisja energii ponownie zajmie się dziś projektem noweli w sprawie cen prądu. Rozpatrzy poprawki zgłoszone wczoraj podczas II czytania w Sejmie.
Nowela ma usunąć wątpliwości interpretacyjne i zlikwidować potencjalną ingerencję w kompetencje Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki w ustawie z 28 grudnia. Obawy co do ingerencji w kompetencje regulatora poprzez ustawowe ustalenie poziomu stawek opłat przesyłowych i dystrybucyjnych zgłosiła Komisja Europejska.
Procedowany projekt rozstrzyga tę kwestię. Ogranicza ustalanie cen tylko do energii elektrycznej, natomiast znosi ustawowe ustalenie stawek opłat dystrybucyjnych i przesyłowych. Kompetencje co do tego ma dalej prezes URE.
Szef sejmowej komisji energii poseł PiS-u Maciej Małecki podkreśla, że zasadniczy cel ustawy, czyli ochrona Polaków przed skokowym wzrostem cen energii, nie zmienia się. Jak mówi, chodzi o doprecyzowanie ustawy.
– Ceny zostały zatrzymane, natomiast potrzebujemy doprecyzowania w niektórych miejscach i przyjęcia niektórych uwag KE, które przyjął minister energii. Natomiast cel jest ten sam – parasol ochronny chroniący Polaków przed wzrostem cen energii elektrycznej – zaznacza Maciej Małecki.
W myśl projektu ceny energii dla odbiorców końcowych mają w bieżącego roku odpowiadać: albo zatwierdzonej przez Prezesa URE taryfie z 31 grudnia ubiegłego roku, albo – jeśli cena ustalona jest w inny niż taryfa sposób – tej z 30 czerwca 2018 r.
Nowela usunie też zapisy stanowiące, że dystrybutorzy i operator przesyłowy mają stosować stawki swoich opłat na poziomie z 31 grudnia 2018 r. Zmiana to wynik wątpliwości co do ingerencji w uprawnienia Prezesa URE.
RIRM