Sejm zajmie się projektem PiS ws. zmian w ordynacji wyborczej
Posłowie zajmą się dziś projektem ustawy w sprawie zmian w ordynacji wyborczej. Autorem nowelizacji jest Prawo i Sprawiedliwość. Nowe przepisy miałyby zwiększyć udział obywateli w procesie wybierania, funkcjonowania i kontrolowania niektórych organów publicznych.
W praktyce są to zmiany m.in. w Kodeksie wyborczym. Dokument ma wprowadzać dwukadencyjność wójtów, burmistrzów i prezydentów miast – pierwsza kadencja jest liczona od roku 2018.
Według projektu zmiany w ordynacji wyborczej wiążą się także ze zniesieniem jednomandatowych okręgów wyborczych w wyborach do rad gmin.
Swoje niezadowolenie z tego faktu głośno wyrazili przedstawiciele Kukiz’15. Jak ocenia poseł Piotr Apel, likwidacja jednomandatowych okręgów wyborczych doprowadzi do upartyjnienia państwa.
– Likwidacja jednomandatowych okręgów wyborczych (…) spowoduje, że w zasadzie wyłącznie duże ugrupowania będą mogły znajdować się w samorządach. A samorządy to jest to miejsce, gdzie powinni być przede wszystkim powinni być przedstawiciele poszczególnych środowisk, małych społeczności, a nie tego czy innego prezesa partii. Jest to więc absolutnie krok wstecz, krok w stronę upolitycznienia samorządów. I tu nie chodzi tylko o upolitycznienie przez PiS, ale również przez Platformę Obywatelską. (…) Efekt będzie tego taki, że najwięcej zyskają właśnie PO i PiS; wszyscy inni – włącznie z komitetami obywatelskimi – stracą – zwrócił uwagę pos. Piotr Apel.
Poseł Beata Mazurek, rzecznik PiS, w rozmowie z dziennikarzami powiedziała, że nie wykluczone są poprawki do projektu zmian w Kodeksie wyborczym.
Posłowie Kukiz’15 złożyli w ubiegłym tygodniu własny projekt zmian ordynacji wyborczej w wyborach samorządowych. Zakłada on m.in. wprowadzenie jednomandatowych okręgów wyborczych na wszystkich szczeblach samorządu.
Kukiz’15 i PiS spotykają się w jednym punkcie tylko w kwestii wprowadzenia dwukadencyjności wójtów, burmistrzów i prezydentów miast.
RIRM