Sejm uchwalił ustawę o działaniach antyterrorystycznych
Wcześniej odrzucone zostały wszystkie wnioski mniejszości; przyjęto jedną z 24 poprawek. To ustawa oznaczająca „zero tolerancji dla terrorystów” – uważa PiS. Są w niej przepisy naruszające prawa obywatelskie – podnosi opozycja.
Za uchwaleniem ustawy głosowało w piątek 249 posłów, 173 było przeciwnych, 10 wstrzymało się od głosu. Sprawozdawca komisji Jarosław Krajewski (PiS) powiedział przed końcowymi głosowaniami, apelując o uchwalenie ustawy, że jest to ustawa „zero tolerancji dla terrorysytów”.
Podczas głosowań opozycja apelowała o wprowadzenie poprawek i wniosków mniejszości, przekonując, że bez nich ustawa będzie naruszała i ograniczała prawa obywatelskie i swobody publiczne.
Monika Wielichowska (PO) mówiła, że po wejściu ustawy w życie Polska stanie się państwem policyjnym, „a państwo policyjne, to dyktatura”.
„Będziecie zastraszać, będziecie prowokować, będziecie inwigilować” – mówiła Monika Wielichowska.
„To ustawa kagańcowa, Orwell 2016” – mówił z kolei Krzysztof Brejza (PO).
Sekretarz stanu w kancelarii premiera Maciej Wąsik odrzucał podczas głosowań te argumenty. Oceniając złożony przez PO wniosek o odrzucenie projektu ustawy stwierdził, że jest on „po prostu szkodnictwem”. Podkreślał, że także według analiz poprzedniej ekipy rządzącej ustawa o działaniach antyterrorystycznych była potrzebna. W jego ocenie piątkowa debata „pokazuje komu zależy na bezpieczeństwie Polski i Polaków”. „PO – macie to głęboko w nosie” – powiedział. „Potraficie tylko wrzeszczeć i warcholić” – dodał.
Wnioskując o przerwę w obradach i zwołanie Konwentu Seniorów Rafał Grupiński (PO) prosił marszałka Sejmu, by nie pozwalał na takie słowa, które nie odpowiadają standardom parlamentarnej debaty. Mówił, że w annałach historii prezes PiS Jarosław Kaczyński będzie określany mianem „Kuby Rozpruwacza polskiej demokracji”.
„Kiedyś mając poparcie wymiaru sprawiedliwości broniliście złodziei, teraz bronicie terrorystów” – odpowiedział Jarosław Kaczyński.
Sejm w głosowaniach nie przyjął m.in. poprawki Kukiz’15, by wprowadzić do ustawy pojęcie incydentu o charakterze terrorystycznym, by np. zagubienie dokumentu tożsamości nie było traktowane jak zagrożenie terrorystyczne. Większości nie uzyskały też poprawki PO i Nowoczesnej, by była kontrola sądowa kontroli operacyjnej cudzoziemców.
Większość sejmowa nie poparła też poprawek dotyczących usuwania odcisków palców, wizerunków twarzy cudzoziemców i ich profili DNA, gdy okażą się nieprzydatne i niezwiązane ze sprawą terrorystyczną, uzyskiwania zgody sądu przez szefa ABW na dostęp do danych wrażliwych – m.in. o pochodzeniu, poglądach politycznych, religii, przynależności związkowej, stanie zdrowia, nałogach czy życiu seksualnym.
PAP/RIRM