Sejm: Projekt wsparcia represjonowanych w PRL
W Sejmie odbyło się dziś pierwsze czytanie senackiego projektu, który przewiduje pomoc finansową dla osób represjonowanych z powodów politycznych. Dotyczy to lat 1956-89. Świadczenie specjalne ma być przyznawane co miesiąc w wysokości najniższej emerytury.
Dostaną je osoby, których dochód nie przekracza kwoty odpowiadającej 220 proc. najniższej emerytury (jeśli gospodarują samotnie) lub osoby, których dochód na osobę w rodzinie nie przekracza 150 proc. najniższej emerytury.
Dziś po 25 latach próbujemy naprawić rachunek krzywd wobec tych wszystkich, dzięki którym dziś możemy cieszyć się wolnością – mówił podczas debaty poseł Stanisław Szwed z PiS-u.
– Trudno dzisiaj zaakceptować fakt, że w wolnej Polsce prześladowcy żyją sobie w luksusach, pobierając wysokie emerytury a ich ofiary i ich rodziny żyją w biedzie. Są schorowani po pobytach w więzieniach, ośrodkach internowania, często bez pracy i w wielu przypadkach szykanowani za to, że walczyli z dyktaturą komunistyczną. Dlatego z uznaniem przyjmujemy inicjatywę Senatu, aby częściowo wymazać rachunek krzywd wobec tych wszystkich, którym dzisiaj zawdzięczamy wolność. Sam projekt nie rozwiązuje wielu problemów, które dotykają ludzi opozycji antykomunistycznej i osób represjonowanych z powodów politycznych. Wiele środowisk nie takiego projektu oczekiwało. Ale jest to krok w dobrym kierunku – ocenia polityk.Warunkiem przyznania pomocy będzie uzyskanie statusu działacza opozycji lub osoby represjonowanej oraz spełnienie kryterium dochodowego. Posłowie zwracali uwagę, że podczas prac w komisjach będą musieli rozstrzygnąć kwestię udokumentowania działalności opozycyjnej.
Wiele dokumentów jak podkreślali zostało zniszczonych, w niektórych przypadkach nie dokumentowano działalności konspiracyjnej.
RIRM