Sejm: debata nt. ustawy o Funduszu Dróg Samorządowych
W Sejmie odbyła się burzliwa debata nad projektem ustawy o Funduszu Dróg Samorządowych. Propozycje autorstwa posłów Prawa i Sprawiedliwości zakładają dofinansowanie budowy lub przebudowy dróg lokalnych. Pieniądze na ten cel Fundusz ma uzyskać z nowej opłaty paliwowej w wysokości ok. 20 groszy za litr.
Projekt budzi spore kontrowersje i jest krytykowany przez partie opozycyjne. Poseł Paweł Kukiz w swoim wystąpieniu zwracał uwagę, że pieniędzy na budowę dróg należy szukać np. w ograniczeniu biurokracji, a nie kieszeniach Polaków.
– Już dzisiaj ponad 50 proc. ceny paliwa stanowią podatki. Po waszym programie „benzyna plus” ich udział wynosić będzie ponad 60 proc. Kiedy Tusk podnosił Polakom VAT, jednym cięciem, jedną ustawą, wyjął im z kieszeni 5 miliardów złotych. Wy w tej chwili dokładnie wyjmujecie od obywateli tyle samo, oczywiście plus VAT. Kukiz’15 wnioskuje o odrzucenie projektu „benzyna plus” w pierwszym czytaniu – powiedział Paweł Kukiz.
Z kolei poseł wnioskodawca Zbigniew Dolata z PiS przekonywał, że wprowadzenie opłaty jest konieczne, aby poprawić stan techniczny samorządowych tras, a tym samym bezpieczeństwa podróżujących nimi osób.
Zaznaczył, że nowa ustawa pozwoli na wybudowanie i remont 6 tys. dróg rocznie i nie musi oznaczać podwyżki cen paliwa.
– Mogę tutaj przytoczyć najnowszy komunikat PKN Orlen. Dynamika zmian cen paliw na stacjach jest przede wszystkim pochodną czynników makroekonomicznych. Wprowadzenie opłaty paliwowej nie musi oznaczać wzrostu cen paliw dla klientów stacji. Inicjatywy zmierzające do poprawy infrastruktury drogowej, której kondycja ma wpływ, zarówno na krajowy rynek paliwowy, jak i w szerokiej perspektywie na rozwój gospodarczy kraju, oceniamy pozytywnie – wskazał Zbigniew Dolata.
Z szacunków projektodawców wynika, że stawka opłaty drogowej zapewni wpływy w wysokości ok. 4-5 mld zł rocznie.
Połowa kwoty zostanie przeznaczona na Fundusz Dróg Samorządowych, natomiast reszta wpływów zasili Krajowy Fundusz Drogowy.
RIRM