Sejm: będą dalsze prace nad projektem dot. niedzielnego handlu
Posłowie będą dalej pracować nad projektem ustawy ws. ograniczenia handlu w niedzielę – zdecydował dziś Sejm. Przed głosowaniem politycy Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej krytykowali projekt. Podnosili, że spowoduje on m.in. wielotysięczne zwolnienia.
Poseł Adam Abramowicz z Prawa i Sprawiedliwości zwrócił uwagę, że argumenty, jakie wysuwa dziś opozycja, słyszeliśmy już dziewięć lat temu.
– W 2007 roku Prawo i Sprawiedliwość zaproponowało projekt ograniczenia handlu w święta. Wtedy przedstawiciele tych samych środowisk także straszyli, że będą masowe zwolnienia i katastrofa gospodarcza. Mam pytanie do wnioskodawców: czy nie jest to przypadek, że kiedy następuje zgłoszenie projektu, które ogranicza zyski korporacji międzynarodowych, pewne środowiska stosują zastraszanie bez żadnych realnych podstaw? – mówił poseł Abramowicz.
Do tych zarzutów odniósł się także Alfred Bujara, przedstawiciel Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej. Podkreślił, że związek zawodowy „Solidarność” od 25 lat domaga się wolnych niedziel i polepszenia warunków pracy.
– To nie jest tylko projekt związkowy. On przede wszystkim ma na celu poprawę warunków pracy. Projekt ten ma na celu zobaczenie człowieka, a w większości są to kobiety, dlatego niezrozumiałe dla mnie są zarzuty niektórych posłów z PO i Nowoczesnej, którzy tak bardzo agresywnie podchodzą do tego tematu, bo przecież projekt trafia najprawdopodobniej do komisji sejmowych i będziemy nad nim obradować – powiedział Alfred Bujara.
Nad projektem ustawy ws. ograniczenia handlu w niedzielę będą pracować posłowie z sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny.
RIRM