Samorząd lekarski przeciwko zawieszeniu radomskiej interny
Samorząd lekarski sprzeciwił się wstrzymaniu działalności oddziału chorób wewnętrznych w szpitalu w Radomiu. Według lekarzy w mieście powinna powstać jeszcze jedna interna.
Chodzi o Mazowiecki Szpital Specjalistyczny, gdzie wypowiedzenia z pracy złożyło siedmiu lekarzy z oddziału internistycznego oraz 7 z pediatrii.
Szpital poprosił wojewodę mazowieckiego o zgodę na czasowe zaprzestanie działalności oddziałów – od 1 kwietnia do 31 czerwca. Wojewoda nie wyraził aprobaty, a w mediację włączyła się Okręgowa Rada Lekarska w Warszawie.
Jej prezes Andrzej Sawoni podkreślił, że lekarzom nie chodzi o pieniądze, ale o kwestie organizacyjne i bezpieczeństwo pacjentów.
– Problem jest w tym, że lekarze odchodzą z pracy, motywując to – co jest bardzo charakterystyczne, bo zazwyczaj w grę wchodzą względy ekonomiczne, jakieś żądania płacowe, czego tutaj nie ma – strachem. W ocenie lekarzy w takich warunkach, gdzie są dostawki, nie zapewni się pacjentom elementarnego bezpieczeństwa. Tutaj trzeba usiąść i pilnie tę sprawę rozwiązać. Julian Wróbel, który jest w Radomiu przewodniczącym delegatury, mówił o tym, że najlepiej byłoby, gdyby powstało 40 dodatkowych łóżek. Nie jest rozwiązaniem zamykanie tych, które już są. Może to doprowadzić do tego, że ci pacjenci nie będą mieli się, gdzie leczyć, a często są to pacjenci starzy z przewlekłymi chorobami – dodał prezes Andrzej Sawoni.
Według lekarzy, interny otrzymują za mało pieniędzy z NFZ i przynoszą szpitalom straty, choć są to podstawowe oddziały szpitalne. W poniedziałek w Radomiu ma się odbyć nadzwyczajna sesja Rady Miejskiej dotycząca kryzysowej sytuacji w szpitalnictwie.
RIRM