S. Cenckiewicz: Konieczna jest koordynacja polskiej polityki historycznej

W Polsce konieczna jest koordynacja polityki historycznej; MSZ, IPN czy resort kultury nie informują się o swoich działaniach – mówił PAP historyk Sławomir Cenckiewicz. Dodał też, że błędem jest mieszanie polityki historycznej adresowanej do Polaków z opowieścią adresowaną do obcokrajowców.

Sławomir Cenckiewicz podkreślił, że obecny kryzys w relacjach międzynarodowych, w tym z Izraelem, USA i Ukrainą wynika m.in. z braku koordynacji polityki narracyjno-historycznej.

„Dzisiaj jest tak, że MSZ nie wie co robi IPN, z kolei IPN nie wie co robi ministerstwo kultury, a Muzeum II Wojny Światowej nie wie co robi Muzeum Katyńskie, Muzeum Powstania Warszawskiego czy >>Polin<<, a o Instytucie Mickiewicza, Muzeum Historii Polski i Muzeum Wojska Polskiego mało kto wie, że w ogóle istnieją. Każda z tych instytucji wiele robi, ale przez brak koordynacji nie ma efektu synergii” – powiedział badacz.

Podkreślił też, że błędem jest mieszanie polityki historycznej adresowanej do Polaków (wewnątrz kraju) z opowieścią o polskiej historii adresowaną na zewnątrz.

To rozróżnienie jest warunkiem porządnego marketingu narracyjnego. Tymczasem 80 proc. (jeśli nie więcej) naszej walki o pamięć rozgrywa się w kraju, zaś zasadnicza bitwa rozgrywa się poza Polską” – powiedział Sławomir Cenckiewicz, zwracając uwagę na potrzebę dokonania typologizacji targetowej.

„W inny sposób musimy trafiać z naszym przekazem do polonusa mieszkającego w Stanach Zjednoczonych, inaczej do Amerykanina, w tym żydowskiego pochodzenia, inaczej do Europejczyków, a w wśród nich do Niemców, Francuzów czy Anglików, a zupełnie inaczej do obywateli Izraela. Niestety nikt nie zaczął nad tym pracować i tego nie tylko nie ma, ale prawdopodobnie długo jeszcze nie będzie” – dodał.

Co do kształtu polskiej polityki historycznej Sławomir Cenckiewicz powiedział, że konieczne jest porzucenie dotychczasowej reaktywności, wielowątkowości przekazu, schematu moralizatorskiego, megalomanii i sprowadzania się do roli strażaków gaszących pożar.

„To musi być opowieść perspektywiczna, z wyraźnie określonym celem do zrealizowania, z podziałem na odbiorcę wewnętrznego i zewnętrznego i jasno przypisaną odpowiedzialnością instytucjonalną za realizację kierunku takiej polityki” – ocenił.

„Poza tym niezbędna jest koordynacja. Musi być instytucja i osoby koordynujące całość polskiego przekazu adresowanego do świata (z wewnętrznym sobie na ogół radzimy). Taki koordynator powinien kreować opowieść i stosować różnorakie narzędzia narracyjne, ale też powinien orientować się w ofercie edukacyjnej i możliwościach narracyjnych różnych instytucji krajowych i zagranicznych” – zauważył.

W jego ocenie rolę koordynatora w polskiej polityce historycznej mogłaby pełnić Polska Fundacja Narodowa, ale po rekonstrukcji jej struktury i nadzoru.

„Pod warunkiem stworzenia w niej ciała, w którym zasiądą – z prawem decydującego głosu – przedstawiciele władz RP i wszystkich instytucji państwowych (także kilku największych samorządowych) realizujących funkcje historyczne i edukacyjne” – zaznaczył Sławomir Cenckiewicz.

 

PAP/RIRM

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl