Rząd zajmie się projektem ustawy ws. prowadzenia zbiórek publicznych
Rząd zajmie się na dzisiejszym posiedzeniu projektem ustawy o zasadach prowadzenia zbiórek publicznych.
Projekt przewiduje zniesienie obowiązku uzyskiwania pozwoleń na zbiórkę publiczną i zastąpienie ich zgłoszeniami na portalu Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji. Jeżeli będzie ono poprawne, po trzech dniach będzie można realizować zbiórkę.
Poseł Barbara Bubula przypomina, że według zapewnień szefa MAC, ministra Michała Boniego projekt ustawy miał być gotowy już w sierpniu ubiegłego roku. Poseł podkreśla, że ustawa powinna iść jeszcze dalej niż propozycja rządu.
– Mamy tutaj taką nierówność, że wszelkie spłaty elektroniczne są traktowane inaczej niż zbiórka w gotówce. Oczywiście nie chodzi o to żeby były jakieś nadużycia forowane. Powinna być rozszerzona możliwość nieograniczonych zbiórek w gotówce. Mamy do czynienia z taką sytuacją, ze obrót pieniądza elektronicznego jest traktowany życzliwiej niż obrót pieniądza w gotówce. Myślę, że tutaj taka nierówność nie jest uzasadniona –podkreśla Poseł Barbara Bubula.Poseł zwraca jednocześnie uwagę, że rząd nie zamierza zliberalizować tego prawa w stosunku do osób prywatnych.
– Sytuacja w której babcia ogłosiłaby w Internecie, że zbiera pieniądze na operacje dla wnuczka nadal nie mogłaby mieć miejsca. Taka osoba musiałaby założyć organizacje, czy zgłosić się do jakiejś organizacji, która robiłaby to w jej imieniu. Zagadnień i pytań jest tutaj mnóstwo. Moim zdaniem, wystarczającą kontrolą związaną z tym żeby nie dochodziło do nadużyć byłaby kontrola skarbowa, aby ktoś nie podszywał się pod jakieś szczytne cele żeby w ten sposób wyłudzić pieniądze od ludzi. Nie musi to być kontrola na etapie ustawy o zbiórkach publicznych – dodaje poseł Barbara Bubula.Obecnie – zgodnie z ustawą z 1933r. – na zorganizowanie zbiórek publicznych potrzebne są urzędowe pozwolenia. Ocena, czy dana zbiórka powinna się odbyć i czy środki zostały prawidłowo wydatkowane, należy do organu, który pozwolenie wydał.
RIRM